 |
Serca złamane, Ty wypijesz morze wódki, ona wylewa morze łez, nie umiesz tak. Każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił, że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak.
|
|
 |
"jesteś niewolnikiem własnego sumienia,
bo straciłeś wszystko i właśnie to doceniasz"
|
|
 |
Chyba masz w sobie coś takiego. Coś dzięki czemu stawałam się szczęśliwa.Coś przez co stałeś się dla mnie wiecej niż tylko bratem.I tylko Ty,potrafisz mi pomóc.Nikt więcej.
|
|
 |
Mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. Inaczej nie ma mnie.
|
|
 |
Nie powinnaś się czuć tak jak się teraz czujesz. Nie masz powodu.
|
|
 |
Dziewczyno, zrozum-zapomnisz. Będą dni kiedy będziesz leżeć na łóżku i zwijać się z bólu a łzy będą leciały jedna za drugą. Później nastaną dni, w których na myśl o nim, ogarniać cię już będzie tylko smutek, nie uronisz już łzy. Kolejne miesiące będą łatwiejsze, aż w końcu gdy ktoś wypowie jego imię, będziesz musiała się chwilę zastanowić kim On w ogóle był
|
|
 |
I powiedz mi czy wciąż go kochasz, gdy wiesz, że nic nie jest tak jak chcesz? I nie będzie już jak chcesz by było, i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz.. Czy wierzysz w miłość?
|
|
 |
Powiedz dlaczego tak bardzo lubisz znęcać się nade mną
Nie chcę więcej widzieć cię
Choć znów spotkamy się na pewno
I znów trafiamy na siebie przez przypadek gdzieś
|
|
 |
Znów poznacie się przypadkiem
I dobrze kurwa wiesz jak to się skończy no bo zacznie się jak zawsze
|
|
 |
Jesteś tym, do którego sentyment zostanie na zawsze.
|
|
 |
Jak dobrze, że mamy internet. Jak dobrze, że pisząc "wszystko okej", mogę płakać jak idiotka, a i tak nikt tego nie widzi. W internecie zawsze mogę być szczęśliwa.
|
|
 |
Potrafiłam odejść, choć uwierz, że nie chciałam. Wszystko dlatego, że szanuję samą siebie i wolę ryczeć samotnie w poduszkę, niż kolejny raz patrzeć jak mnie ranisz, a ja nic z tym nie robię.
|
|
|
|