 |
mówią mi, że mam swój świat, ale czasem myśle, że chyba to lepiej . bo po co żyć w świecie przesiąkniętym faszyzmem, wyrachowaniem, rozczarowaniem i fałszywością . no po co ? / poolun
|
|
 |
nadzieja kończy się wtedy, kiedy przestajemy wierzyć / poolun
|
|
 |
moja nadzieja była tak ogromna, że się w normie nie mieściła . no i naiwność też . wyobrażasz to sobie ? / poolun
|
|
 |
a może tak lepiej byłoby odejść w zapomnienie ? / poolun
|
|
 |
a ostatnio to nawet sukienki zaczęłam nosić . no bo czemu nie ? skoro i tak nikt nie zwraca na mnie najmniejszej uwagi / poolun
|
|
 |
zapomnieć - nie ma mowy . a szkoda. może wtedy życie byłoby piękniejsze , a ludzie szczęśliwsi , no ale cóż ... / poolun
|
|
 |
wiem, a przynajmniej wiedziałam czego chcę . teraz jakoś tak to prysło . puch, kłębek dymu i nie ma nic . niczym stara chatka wysadzona granatem / poolun
|
|
 |
od pewnego czasu nawet moja ulubiona czekolada i gorąca herbata wraz z najlepszymi wspomnieniami nie pomagają/poolun
|
|
 |
nie to, że ja jestem ciągle marudna i nerwowa . ja po prostu mam tego wszystkiego dość . a na to wszystko nie mogę znaleźć racjonalnego wytłumaczenia . nie umiem . nie daję rady / poolun
|
|
 |
a teraz najbardziej potrzebuję izolacji . od tego wszystkiego . od nich . od nic . od niego . choć na trochę pobyć sama wśród nieznanych twarzy. tak . zdecydowanie tego najbardziej mi trzeba / poolun
|
|
 |
bo zawsze tak jest . gdy czegoś potrzebujesz tego nie ma, a gdy jest Ci obojętne przychodzi samo, nieproszone i wpierdala się w ład życia jaki sobie ułożyłeś ... / poolun
|
|
 |
może też stajesz do walki, ale upadasz na deski
|
|
|
|