|
Spać chcę... Chcę Ciebie... Chcę spać przy Tobie...
|
|
|
jestem za całkowitym zniesieniem instytucji małżeństwa na rzecz związków poligamicznych, przy okazji nie zawierania małżenstwa można uniknąc zdrad mentalnych i cielesnych, rozwodów, podziałów majątków i innego bólu, więc myśle że to jest ok . PS Polska to taki dziwny kraj, chce być niekatolicki ale jak przychodzi co do czego to prawie wszyscy walą do kościoła po sakramentalia..czegoś tu nie kumam.
|
|
|
budzik mnie budził ale nie przekonał
|
|
|
Cześć jestem facetem; najpierw z tobą poflirtuje, potem zawrócę ci w głowie, będę z tobą pisał bo przecież na początku tak trzeba. Będę zaczepiał twoje koleżanki i gadał z nimi o tobie, będę ci kłamał potem będę ci zawracał w głowie do tego stopnia ze się we mnie zakochasz. Uszczęśliwię cie na jedna noc, ale na następny dzień będę cie porostu ignorować. Będę przychodził do ciebie tylko wtedy kiedy nie będę miał przyjaciół. A teraz najlepsza partią tego jest, że nie możesz nic zrobić, nic kompletnie nic a wiesz czemu? Bo się we mnie zakochałaś, głupia dziewczyno... '
|
|
|
a jeśli stanę teraz naprzeciw Ciebie, będę najbliżej jak tylko się da, spojrzę w Twoje oczy,
najgłębiej... nawiążesz ze mną kontakt?
spojrzysz tak samo jak ja?
skorzystasz z najlepszej okazji?
a może poczekasz na promocję?
albo bierzesz mnie - całą, albo dziękuję - do widzenia.
|
|
|
czasem trzeba umieć zauważyć,
kiedy jakiś etap życia dobiega końca.
zakończyć cykl.
zatrzasnąć drzwi.
zamknąć rozdział.
nieważne, jak to nazwiemy,
ważne, żeby zostawić za sobą to,
co już minęło.
|
|
|
wiesz?
to, że do Ciebie nie piszę,
nie znaczy, że za tobą nie tęsknię.
|
|
|
trzeba wiedzieć czego się chce albo nie chce. tak samo teraz-tutaj-teraz, nie mogę tego wytłumaczyć. mówili że jestem zagadką, że jestem jak narkotyk. że uzależniam - ja i mój świat. i było pięknie. robiłam to, co chciałam zrobić. nie gubiłam sie w niczym... nie za często
|
|
|
self-destruction is such a pretty little thing
|
|
|
So we both gave up can’t take it back.
It’s too late we’ve reached the climax, climax.
|
|
|
When cute flirting turns into dirty midnight conversations.
|
|
|
|