 |
Wiesz, że jesteś głupia dając mu kolejną szansę, prawda? I krzyczysz sama na siebie i rozwala cię od środka i wszystko nagle jest złe i nie takie, ale czekasz na wiadomość od niego. Bo tęsknisz. Wmawiasz sobie, że masz go gdzieś. T o masz gdzieś co się wydarzy, co nastąpi, ale prawda jest inna. Po co udajesz? Dla samej siebie. Bo gdybys przyznała się wprost, że go kochasz, to byłoby już po tobie. Dlatego udawaj dalej, i znikaj, znikaj z jego życia, ale wiesz doskonale, że długo nie dasz rady. Że on jest w s z y s t k i m, całym dorobkiem marnego życia. I płakać będziesz i cieszyć się przemiennie. I tak dzień za dniem. Ale jesteś zbyt słaba by powiedzieć : żegnaj.
|
|
 |
Codziennie o tej porze modle się o miłość.
|
|
 |
Chciałabym móc powiedzieć 'żegnaj' ale to najtrudniejsze ze wszystkich słów jakie znam.
|
|
 |
nie potrzebujemy skrzydeł by latać,
tylko weź mnie za rękę.
|
|
 |
uśmiechnij się nawet jeśli twoje serce jest niezadowolone
|
|
 |
to, czego się boisz jest najwięcej warte.
|
|
 |
Tak bardzo mylą się Ci, którzy myślą, że mnie znają. Nie jestem dociągniętą linią idealności, aż po najmniejszy szczegół. Witaj w świecie, gdzie ból jest nagrodą za dobro. Zamknijmy się w tym egoistycznym świecie, gdzie wszędzie będą tylko lustra..
|
|
 |
Może tylko trochę mniej się śmieję, częściej udaję, rzadziej dobrze sypiam i uczę się życia na kofeinie. Dawka papierosów uległa zwiększeniu, tlenu zmalała. Myślę, że więcej we mnie łez niż szpiku i krwi. Myślę, że jestem bólem.
|
|
 |
Przeciwności losu potraktuj jako trening.
|
|
 |
padaaaaam od tej parszywej atmosfery.
|
|
 |
nie mam już kurwa uczuć, nie pytaj czemu.
|
|
 |
Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
|
|
|
|