|
Przebywałem siedem dni pod gołym niebem, witając świt i zachód słońca, drapiąc ziemię, aby uspokoić krew - nieprzezroczyste okno smutku. To jest moja miłość, gesty, palce i bolesne grono entuzjazmu. To jak być dziwakiem, ulegać na ustach, czole i w sercu.
|
|
|
Daje Ci serce, pęknięte serce, w nim tylko ból i smutek nic więcej. Brak mi już słów - polej kolejkę, wypijmy i już nie martwmy się o resztę.
|
|
|
''jest mi przykro, tak bardzo przykro, że chciałbym po prostu w tej chwili zniknąć, już się nie martwić o nic, rzucić wszystko, wyjechać w chuj zarazem być z Wami blisko''
|
|
|
wiesz, czasem się gubię i nie wiem kim kurwa jestem, bo nie czuje nic tylko pustkę, nic więcej
|
|
|
Daj mi jeden sen, spokojny sen, daj mi czerpać tlen i kochać się ze złem. Daj mi siłę, bo muszę się bronić, weź moje serce, masz je na dłoni.
|
|
|
świat nie ma granic, człowiek tego nie docenia -i granic chyba nie ma poziom mojego wkurwienia
|
|
|
''Patrz w moją stronę, daję Ci serce na dłoni, ja skoczę, utonę i wreszcie dołączę do nich -zapomnę już o niej. To aż głupie przecież, że podobno silny facet wciąż myśli o tej kobiecie''
|
|
|
Czas leczy rany mówią - gówno prawda, bo dziś czuje ból którego nie chciałbyś zaznać.
|
|
|
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
|
Jestem sobą, czasem wolałbym wejść w cudze ciało, albo żeby z mojej głowy pare faktów uleciało.
|
|
|
'Wczoraj nie widziałem tego co dziś widzę. Wtedy przyjaciele a dziś się nimi brzydzę
Udawane zachowania, dobre słowa dla otuchy. Dzisiaj już to wiem kiedyś byłem głuchy.'
|
|
|
"Musisz być czujny. Wiedzieć jakich pytań nie zadawać. Kiedy milczeć. Dotykać. Kiedy być. A kiedy zniknąć. Chcę być przy Tobie pewna, że będziesz dokładnie wtedy i w takim stopniu żebym Cię czuła. A jednocześnie za Tobą tęskniła. I nigdy się nie odwracaj do mnie w łóżku plecami".
|
|
|
|