 |
trudno jest odbudować coś, czego już praktycznie nie ma
|
|
 |
nie lubisz mnie? tak mi przykro że aż wcale ;*
|
|
 |
człowiek może zrozumieć i wybaczyć wiele. są jednak rzeczy które ranią tak bardzo, że nie da się ich tak po prostu wymazać z pamięci. przecież łączyło ich tak wiele. każdy dzień należał do nich, każde miejsce wspolnie odwiedzane przynosiło setki wspomnień. wszelkie imprezy, ogniska, wypady ze znajomymi niosły szczęście i uśmiech na twarzy. potem rozstali sie od tak. ona - wierna do dziś, samotna i czasem smutna. on - boski alvaro, wyrywajacy "laski" który zatracil resztki kultury i szacunku, potrafiacy wyzwac i obrzucic dziewczyne najgorszymi obelgami tylko dlatego ze zdal sobie sprawe z utraty swojej najwiekszej miłości życia.
|
|
 |
kochaj mnie, tak normalnie! kochaj mnie, nieuleczalnie kochaj mnie ;*
|
|
 |
WŁADYSŁAWOWO! BYŁO CUDOWNIE! *.*
|
|
 |
''Zamknij oczy i pomyśl o Nim, nieważne symbole. Czy naprawdę jest możliwe, by był wymyślony? Czy naprawdę wszystko jest przypadkiem losowym? Nie sądzę. Sposoby, by odnaleźć prawdę, są w Tobie, jak linie papilarne, unikalna każda z sekund. I nakarmię nimi garści, póki starczy oddechu. I nawet, gdybym nigdy miał nie zrozumieć sensu - dziś ja dziękuję za ten dar, bo to coś więcej.''
|
|
 |
kolory tęczy znów chwycę bez trudu bo życie to największy ze wszystkich cudów.
|
|
 |
napierdolmy się dziś, proszęęę. taaak bardzo, żeby choć na chwilę zapomniec o problemie który streszcza sie w Jego osobie.
|
|
 |
wakacje, wspaniali ludzie, fchuj planów, zimne piwko, papieros, słońce. szkoda tylko, że idę przez ten każdy, na swój sposób wspaniały dzień sama, bez Twojego uśmiechu, bez Twoich żartów na poprawę mojego humoru, bez słodkich smsów, niespodzianek które wyrażały Twoje uczucia do mnie. po prostu bez Ciebie.
|
|
 |
coś tak czuje że Cie potrzebuje
|
|
|
|