 |
|
to, że mam źrenice w kształcie serca nie znaczy, że jestem kurwa zakochana.
|
|
 |
|
a kiedyś 'siema' na ulicy, będzie szczytem Twoich marzeń związanych ze mną.
|
|
 |
|
proszę, nie pytaj co czuję. wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.
|
|
 |
|
'mam szacunek dla prawdziwych, mam pogardę dla fałszywych.'
|
|
 |
|
A na naszej ziemi zapanuje wieczne szczęście. Kolorowo będzie w każdym mieście. Zło nie pojawi się już na zakręcie. Każdy z nas pozytywnie myślał będzie. Miłość opanuje całą przestrzeń.
|
|
 |
|
gdy ja pięłam się schodami do Twojego serca, ona znalazła windę.
|
|
 |
|
Czasem życie bywa ironiczne. Podsuwa nam pod nos to, czego pragniemy a jednocześnie nie pozwala nam tego wziąć.
|
|
 |
|
Jest taki dzień, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają, nic Ci nie wychodzi i każdy się czepia właśnie Ciebie. Myślisz 'fatum'. Ale gdybyś się głębiej zastanowiła, dojdziesz do wniosku, że to wszystko jest Jego zasługą
|
|
 |
|
zbieg okoliczności jest promyczkiem, który wymknął się przeznaczeniu.
|
|
 |
|
'gdy sił mi brak, śnię o słonecznych czasach, tych wspólnie z Tobą spędzonych.'
|
|
 |
|
może tak naprawdę nigdy nic dla Ciebie nie znaczyłam.
|
|
 |
|
nie zauważałam Twoich wad, traktowałam Cię tak, jak nikogo innego na tym świecie, przymykałam oko na Twoje humory, fochy. mimo tego, że wiele razy miałam rację szłam na kompromis. wybaczałam każdą złą odzywkę, zachowanie. zapominałam o tym, jak czasem potrafisz ranić i doprowadzać mnie do łez. kochałam każdy Twój ruch, każde słowo przez Ciebie wypowiedziane. akceptowałam Cię w stu procentach. a Ty po prostu masz to w dupie. jesteś ponad tym. przecież nie potrafisz nawet docenić tego wszystkiego, co dla Ciebie zrobiłam, z czego zrezygnowałam dla Naszej miłości i jak bardzo się starałam.
|
|
|
|