 |
To co było miedzy nami nie było niczym pięknym, to było coś co zdarza się tylko raz. To ty miałeś być obok rano, miałeś dawać buziaka na dobranoc. To tobie lekarz miał powiedzieć : ma Pan córke. To ona miała zawołać do Ciebie tatusiu, to z tobą miałam kłócić sie i wrzeszczeć, to dzięki tobie miałam płakać ze szczęścia , to Ty miałeś mnie kochać na zawsze PAMIĘTASZ ? ; ogarnijmnieskarbie
|
|
 |
Nawet wtedy, gdy wiesz, że musisz, choć wcale nie chcesz, w końcu zapominasz..
|
|
 |
„Im trudniejsza wspinaczka, tym piękniejszy widok ze szczytu.”/Nick Vujicic „Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!”
|
|
 |
„Lubię jak na mnie patrzysz i mruczysz, jak za mną widzisz tylko biały sufit. Lubię brać Twoją twarz w swoje dłonie i całować Cię przez włosy z natury szatynowe. Ty, nie potrzeba mi więcej, choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię.”/Planet ANM
|
|
 |
"Więc lepiej mnie zabij, wyrzuć z pamięci
/Lepiej odejdź, pozwól mi odejść
/Lepiej zapomnij, pozwól zapomnieć
/Lepiej daj mi następną szansę... http://www.tekstowo.pl/piosenka,myslovitz,alexander.html ..
|
|
 |
Nawet gdy wiem, że masz miliony lepszych zajęć niż myślenie o mnie, to i tak czuję Twoją obecność niemal ciągle. Jesteś w każdym skrawku nieba, w które zerkam przepełniony tęsknotą za Tobą, w co drugim oddechu, każdej sekundzie i minucie, która bez Ciebie składa się na wieczność, jaką jest każda chwila bez Ciebie. Nigdy nie przeżyłem tylu wieczności w ciągu jednej doby, tygodnia bez Twojej osoby obok. To tragiczne, aczkolwiek ma w sobie tyle magii. Bo czy nie jest niesamowite to, że gdzieś daleko ma się swój powód do życia, serce, dłonie i wargi, za którymi można po prostu tęsknić?
|
|
 |
pijacko po chodnikach zatacza się uśmiech .
|
|
 |
Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.
|
|
 |
Cały mój świat jest w objęciach Twoich rąk.
|
|
 |
7 rano. Budzik jak zwykle o tej porze, każe mi wstawać. Przecieram dłonią twarz. Kolejna nieprzespana noc,za mną. Wszystko o tej porze budzi się do życia, prócz mnie. Promienie słońca, wpadają do pokoju. Jest cisza, która tak przeraźliwie mnie wykańcza. Sufit wydaję się być w tym momencie najlepszym przyjacielem. Wiem, że jestem sama. Choć codziennie zmierzam korytarzem pełnego ludzi,w środku czuję pustkę. Nie ma mnie, dla nikogo, i nikogo nie ma dla mnie. Uciekam od jakiegokolwiek dotyku. Otwieram oczy i mówię, że jestem silna. Dam radę – dopóki sama naiwnie w to wierzę.
|
|
 |
jedyna zapałka, która mogłaby dać jakikolwiek ogień, to ta, której nie pozwolili mi zapalić. prościej? jedyny mężczyzna, którego byłabym w stanie pokochać jest nie do ruszenia, kompletnie niedostępny dla mojej osoby. /veriolla
|
|
 |
Nie chcę oddychać, gdy Cię nie ma. Nie potrzebuję widzieć, gdy wiem, że i tak nie zobaczę jak się uśmiechasz. Nie chcę być, jeśli Ciebie brakuję, rozumiesz?
|
|
|
|