 |
Nie jesteś. Tak wymownie nie ma Cię przy mnie. Unikasz mnie. Tak widocznie, że za każdym razem spotykam zapach Twoich perfum. Nie piszesz. Mimo, że ja ułożyłam już w głowie tysiące odpowiedzi. /pstrokatawmilosci
|
|
 |
"Jeśli nasze drogi są tak odległe,
dlaczego wciąż mnie wołasz?" ..
|
|
 |
"Na szczęście,
ty znasz już koniec
mej historii, którą opowiem.
/Wiesz już,
że przeżyłam,
skoro dzisiaj z tobą tu stoję..." ..
|
|
 |
odezwij się za parę lat. śmiało, zadzwoń i zaproś mnie na kawę. może wtedy będziesz już bardziej dorosły, a ja nie będę krzywdzić każdego napotkanego w moim życiu faceta. może więcej będziesz rozumiał, a ja? może w końcu przestanę kochać tego, którego nie powinnam. / veriolla
|
|
 |
Poznawanie go było tak proste jak przypomnienie sobie wszystkich słów swojej ulubionej starej piosenki.
|
|
 |
mam wrażenie że znamy się już chyba od zawsze / chada
|
|
 |
Kochanie, urodziłem się po to, by biec... || Dziennik Bridget Jones
|
|
 |
"Nie ma znaczenia jak bardzo zły dzień miałeś. Zawsze dziękuj za swoje życie, bo gdzieś na świecie ktoś oddałby życie, aby byś na Twoim miejscu. Zawsze myśl o tym co tracisz, próbując myśleć o tym, co mają inni."
|
|
 |
"Więc idź tam, gdzie chcesz, nie mówiąc nic
/I wróć, kiedy przyjdzie czas
/Może to tylko kilka dni..." ..
|
|
 |
"Nie mam dla Ciebie miłości, Ktoś tu był przed Tobą
/Nie ma we mnie miłości, odchodząc zabrała ją ze sobą." ..
|
|
 |
Piszę ten list jedynie dlatego, że znów przypłynęła do mnie fala wielkiej tęsknoty za tobą i od kilku dni paraliżuje mnie i nie daje o niczym innym myśleć. Tu kiedyś wypadł mi talerz z rąk, bo nagle zjawiłeś się w moich oczach. A wczoraj, wyobraź sobie, założyłam bluzkę na lewą stronę. I przecież przeglądałam się w lustrze przed wyjściem. Ale jakbym nie widziała w nim siebie. Dopiero koleżanka w szpitalu zwróciła mi uwagę. Powiedz, czy to jest normalne? Tyle lat minęło, a wciąż nie mogę sobie poradzić z miłością do ciebie. | Wiesław Myśliwski
|
|
 |
W końcu coś pękło, tama, wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym, że któreś z nas może odejść, że znowu możemy cierpieć, to sprawiło, że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową, że niby to nic nie znaczyło, że tak miało być, że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne, nie? Zależy nam na sobie, ale nie możemy być razem, bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości, zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie, to wszystko./esperer
|
|
|
|