 |
paranoją jest to, że po spotkaniu z Tobą siedzę i obsesyjnie wącham swoje ubrania przesiąknięte Twoim zapachem. jeszcze większym wariactwem jest fakt, że mam ochotę unikać wody w wszelakiej postaci w odległości na kilometr, bojąc się, że go zmyję. wyobraź sobie moją desperację, kiedy boję się wypić szklanki wody w obawie, że zmyję z moich ust Twój doprowadzający mnie do szału zapach.
|
|
 |
uwielbiam przerywać Ci w trakcie rozmowy, pocałunkiem. wiem, że nienawidzisz jak wchodzi Ci się w słowo, ale mojemu stawaniu na palcach, żeby dosięgnąć Twoich ust nie będziesz się w stanie oprzeć nawet podczas wygłaszania przemowy swojego życia.
|
|
 |
Po co Ci markowe ciuchy, drogie gadżety z taką mordą powinnaś wychodzic z domu o zmroku.
|
|
 |
Ideałem to mozesz być dla Alfonsa swojego pracodawcy .
|
|
 |
Mam ochotę na pączka z nadzieniem miłosnym.
|
|
 |
I spotkało się trzech skurwysynów los,życie i miłość.
|
|
 |
Naleśniki są jak miłość, te na słodko powodują uśmiech, te pikantne powodują buraka na twrzy i pieczenie w gardle.Wiecie co ? Nie lubie naleśników.
|
|
 |
Ogólnie to tak sobię myślę, ze fajnie by było sie zakochać ale potem ten stworek w głowie mówi "POJEBAŁO CIĘ ?!" .
|
|
 |
aa, abstracion się musi pochwalić, iż ma faceta. dlategóż od teraz wpisy wyłącznie o szczęśliwej miłości. czekajcie cierpliwie cukiereczki, aż mnie chyci wena < 3.
|
|
|
|