 |
kiedy pytają mnie o moje ulubione miejsce, wskazuję Twoje ramiona.
|
|
 |
w ogóle to nie lubię pożegnań nie na rok czy dwa lata nie na całe życie najgorsze są te na króko na kilka miesięcy. najgorsze są chwile kiedy stoisz patrzysz jak ta osoba odchodzi. i śmiejesz się razem z nią a potem zostają tylko łzy.
|
|
 |
Teraz czuję, że to prawdziwy koniec. Podobno jeśli przekroczy się jakąś granicę bólu, wszystko zaczyna się układać, bo po prostu przestajesz oczekiwać czegokolwiek od świata. To właśnie dzieję się ze mną. Już mi nie zależy, abyś wracał i szczerze, już nawet nie boli mnie fakt Twojego odejścia. Zaczynam od nowa./esperer
|
|
 |
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
Nie podchodź za blisko, bo jeszcze będę chciała żebyś został, a ludzie przecież zawsze odchodzą./esperer
|
|
 |
Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego, co było. To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem.
|
|
 |
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy./esperer
|
|
 |
|
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę przede mną. Boli mnie myśl, że przez chwilę patrzyłeś na nie tak jak teraz na mnie. Najchętniej wymazałabym Twoją przeszłość, tak o, z obawy, że mógłbyś chcieć wrócić do fragmentów beze mnie./esperer
|
|
 |
i to jest z góry wiadome, że jak ma się coś spierdolić, to spierdoli się u mnie. /esperer
|
|
 |
Jesteś wszystkim tym co mam, a że nie mam nic, to jesteś nikim. /esperer
|
|
 |
I nigdy nie sądziłam,że to ja komuś powiem "odchodzę. dla swojego dobra". /esperer
|
|
 |
I to nie tak, że nie jestem dobą przyjaciółką. Po prostu szlag mnie trafia, gdy żalę jej dupę jacy to mężczyźni są do kitu, a ona w tym samym czasie dostaję esa 'kocham się skarbie. pamiętaj o tym'. Nosz kurwa, aż zwątpić można! /esperer
|
|
|
|