głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika isimplyloveiit

Twój najważniejszy błąd? popełniłaś Go wtedy  gdy podniósł na Ciebie rękę  a chwilę po tym pozwoliłaś mu na to by Cię objął. popełniłaś Go wtedy  gdy dałaś mu kolejną szansę  wierząc  że się zmieni

mimowszystkorazem dodano: 8 maja 2014

Twój najważniejszy błąd? popełniłaś Go wtedy, gdy podniósł na Ciebie rękę, a chwilę po tym pozwoliłaś mu na to by Cię objął. popełniłaś Go wtedy, gdy dałaś mu kolejną szansę, wierząc, że się zmieni

Szanuj siebie na tyle by odejść od wszystkiego co Ci nie służy co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szcześcia

mimowszystkorazem dodano: 7 maja 2014

Szanuj siebie na tyle,by odejść od wszystkiego co Ci nie służy,co Cię nie rozwija i co nie daje Ci szcześcia

jesteś moim Mistrzem teksty briefly dodał komentarz: jesteś moim Mistrzem do wpisu 4 maja 2014
mam nadzieję  że jakoś to wytrzymam no i wywalczę te 30 ... bardzo bym chciała  ale wolę nie zapeszać  więc nie dziękuję za miłe słowa! :   teksty briefly dodał komentarz: mam nadzieję, że jakoś to wytrzymam no i wywalczę te 30%... bardzo bym chciała, ale wolę nie zapeszać, więc nie dziękuję za miłe słowa! :)) do wpisu 4 maja 2014
chciałabym mieć to wszystko już za sobą. z każdym kolejnym dniem coraz bardziej świruję. nie żartuję  dostaję na łeb  jestem psychopatką. chciałabym przestać się już tak stresować. przestać zadręczać się myślami  że nie zdam. chcę aby przyśnił mi się sen o 180 stopni inny niż ten dzisiaj. chciałabym zasnąć i obudzić się 22 maja wieczorem kiedy będzie po wszystkim i będę mogła wyjść z przyjaciółmi. chciałabym uwierzyć  że jestem silna  mądra  że dam sobie radę  ale przecież jestem słaba  tak cholernie słaba. chodzę z jednego miejsca w drugie i płaczę. to wszystko mnie najnormalniej wykańcza.

briefly dodano: 4 maja 2014

chciałabym mieć to wszystko już za sobą. z każdym kolejnym dniem coraz bardziej świruję. nie żartuję, dostaję na łeb, jestem psychopatką. chciałabym przestać się już tak stresować. przestać zadręczać się myślami, że nie zdam. chcę aby przyśnił mi się sen o 180 stopni inny niż ten dzisiaj. chciałabym zasnąć i obudzić się 22 maja wieczorem kiedy będzie po wszystkim i będę mogła wyjść z przyjaciółmi. chciałabym uwierzyć, że jestem silna, mądra, że dam sobie radę, ale przecież jestem słaba, tak cholernie słaba. chodzę z jednego miejsca w drugie i płaczę. to wszystko mnie najnormalniej wykańcza.

2  codziennie spoglądałam w lustro  walcząc ze swoim ciałem dla uzyskania pełnej perfekcji. głodziłam się  faszerowałam tabletkami. byłam beznadziejną córką  siostrą  przyjaciółką  dziewczyną  kochanką. żyłam według głupiego zdania wypowiedzianego przez kumpla po pijaku  widząc w tym receptę na sukces  na szczęście  które było moim największym priorytetem. zapytana  o czym marzę  bez zastanowienia odpowiadałam aby po prostu być szczęśliwą. jednak w dążeniu do realizacji tego celu  nie zdawałam sobie sprawy  że ranię innych. i dzisiaj  kilka dni przed maturą  widzę swoje błędy. i wreszcie wiem kim chcę być. chcę być kobietą która przeprasza. kobietą  która pomaga. która stawia dobro innych ponad swoje. kobietą  która mówi prawdę bez względu jaka ona jest. kobietą  kochającą całym swoim sercem. kobietą wyrozumiałą  ciepłą  wrażliwą  wierną. kobietą  która dostrzega swoje wady i potrafi je obrócić w zalety. kobietą wiedzącą kim jest. pewną siebie  swojej osobowości i kobiecości. chcę żyć

briefly dodano: 2 maja 2014

2) codziennie spoglądałam w lustro, walcząc ze swoim ciałem dla uzyskania pełnej perfekcji. głodziłam się, faszerowałam tabletkami. byłam beznadziejną córką, siostrą, przyjaciółką, dziewczyną, kochanką. żyłam według głupiego zdania wypowiedzianego przez kumpla po pijaku, widząc w tym receptę na sukces, na szczęście, które było moim największym priorytetem. zapytana, o czym marzę, bez zastanowienia odpowiadałam aby po prostu być szczęśliwą. jednak w dążeniu do realizacji tego celu, nie zdawałam sobie sprawy, że ranię innych. i dzisiaj, kilka dni przed maturą, widzę swoje błędy. i wreszcie wiem kim chcę być. chcę być kobietą która przeprasza. kobietą, która pomaga. która stawia dobro innych ponad swoje. kobietą, która mówi prawdę bez względu jaka ona jest. kobietą, kochającą całym swoim sercem. kobietą wyrozumiałą, ciepłą, wrażliwą, wierną. kobietą, która dostrzega swoje wady i potrafi je obrócić w zalety. kobietą wiedzącą kim jest. pewną siebie, swojej osobowości i kobiecości. chcę żyć

1  przez ostatni rok  upadałam więcej niż kiedykolwiek  byłam samotniejsza  smutniejsza. czułam jak cały mój świat osuwa mi się spod nóg  a grawitacja bezlitośnie ciągnie bezwładne ciało na sam dół. umierałam  uciekałam  płakałam całymi nocami. dziś w nocy było podobnie. no właśnie  podobnie  ale nie tak samo. za chwile mam pisać maturę  być może uda mi się ją jakoś przyzwoicie zdać. ale co dalej? przez ostatni rok dręczyłam się tym pytaniem. nie jestem na to gotowa. nie mam pojęcia jak wygląda życie  wśród dorosłych . zresztą  jak miałam wiedzieć kim chcę zostać  skoro nie mam pojęcia kim teraz jestem? a jednak  nie śpiąc kolejną noc  po raz pierwszy przestałam zamartwiać się wyłącznie sobą. zajrzałam trochę dalej niż na czubek swojego nosa i zobaczyłam to przed czym tak bardzo się broniłam. wreszcie zrozumiałam  że to nie wszyscy wkoło ranili mnie  a to ja ich. myśląc jedynie o swoim dobru raniłam najważniejsze  najbliższe mi osoby.

briefly dodano: 2 maja 2014

1) przez ostatni rok, upadałam więcej niż kiedykolwiek, byłam samotniejsza, smutniejsza. czułam jak cały mój świat osuwa mi się spod nóg, a grawitacja bezlitośnie ciągnie bezwładne ciało na sam dół. umierałam, uciekałam, płakałam całymi nocami. dziś w nocy było podobnie. no właśnie, podobnie, ale nie tak samo. za chwile mam pisać maturę, być może uda mi się ją jakoś przyzwoicie zdać. ale co dalej? przez ostatni rok dręczyłam się tym pytaniem. nie jestem na to gotowa. nie mam pojęcia jak wygląda życie "wśród dorosłych". zresztą, jak miałam wiedzieć kim chcę zostać, skoro nie mam pojęcia kim teraz jestem? a jednak, nie śpiąc kolejną noc, po raz pierwszy przestałam zamartwiać się wyłącznie sobą. zajrzałam trochę dalej niż na czubek swojego nosa i zobaczyłam to przed czym tak bardzo się broniłam. wreszcie zrozumiałam, że to nie wszyscy wkoło ranili mnie, a to ja ich. myśląc jedynie o swoim dobru raniłam najważniejsze, najbliższe mi osoby.

Jak rozpoczęła się nasza historia? Niewinnie.. Dyskretne spojrzenia  ciepłe uśmiechy  iskierki w oczach  aż w końcu zastrzyk odważniejszych gestów  wyłapywanie spojrzeń w tęczówki dłużej niż ułamki sekund. Ponętne przygryzanie warg na swój widok  by tuż po wielu powodzeniach w gadce poczuć pierwszy dotyk  przeszywający zapach  ukajający dreszcz i pocałunek. Tak namiętny  drapieżny  a zarazem wylewający skrywające uczucia. Przeżyte magiczne chwile  wiele spotkań  wspomnień  słów i wrażeń przygotowały mi niezadowalający scenariusz. Utrata. Tak bardzo bolesna strata Twej osoby  która doprowadziła do złudzeń  marzeń i fantazji. Mimo  że nie wierzę w Twój powrót to nadal sobie go wyobrażam.

thirsty dodano: 1 maja 2014

Jak rozpoczęła się nasza historia? Niewinnie.. Dyskretne spojrzenia, ciepłe uśmiechy, iskierki w oczach, aż w końcu zastrzyk odważniejszych gestów, wyłapywanie spojrzeń w tęczówki dłużej niż ułamki sekund. Ponętne przygryzanie warg na swój widok, by tuż po wielu powodzeniach w gadce poczuć pierwszy dotyk, przeszywający zapach, ukajający dreszcz i pocałunek. Tak namiętny, drapieżny, a zarazem wylewający skrywające uczucia. Przeżyte magiczne chwile, wiele spotkań, wspomnień, słów i wrażeń przygotowały mi niezadowalający scenariusz. Utrata. Tak bardzo bolesna strata Twej osoby, która doprowadziła do złudzeń, marzeń i fantazji. Mimo, że nie wierzę w Twój powrót to nadal sobie go wyobrażam.

Kiedyś  przychodzi ten moment  bardzo nieoczekiwanie  taki moment kiedy wali się wszystko  bez względu ta no jak wczoraj było pięknie. Nikt nie rozumie Twoich rozważań na temat jak jest źle  lecz słyszysz tylko  przecież to twoja wina  sama sobie na to zasłużyłaś..  po takich słowach budzi się w Tobie nienawiść  jesteś skończona. Postanawiasz znaleźć leszcze życie  zrobić krok do przodu  krok który zadecyduje o Twoim życiu. Więc wychodzisz śmierci na spotkanie.

thirsty dodano: 1 maja 2014

Kiedyś, przychodzi ten moment, bardzo nieoczekiwanie, taki moment kiedy wali się wszystko, bez względu ta no jak wczoraj było pięknie. Nikt nie rozumie Twoich rozważań na temat jak jest źle, lecz słyszysz tylko "przecież to twoja wina, sama sobie na to zasłużyłaś.." po takich słowach budzi się w Tobie nienawiść, jesteś skończona. Postanawiasz znaleźć leszcze życie, zrobić krok do przodu, krok który zadecyduje o Twoim życiu. Więc wychodzisz śmierci na spotkanie.

Nagle na głowie staje cały Twój świat i choć nie kumasz połowy tez jak Oni chcesz w to grać.

thirsty dodano: 1 maja 2014

Nagle na głowie staje cały Twój świat i choć nie kumasz połowy tez jak Oni chcesz w to grać.

jeżeli ktoś odchodzi to nie po to  aby zanim iść.

mimowszystkorazem dodano: 30 kwietnia 2014

jeżeli ktoś odchodzi to nie po to, aby zanim iść.

Bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca

mimowszystkorazem dodano: 30 kwietnia 2014

Bo to co cię uskrzydla potrafi być jak morderca

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć