głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika isimplyloveiit

Podobno starczy chcieć  a chcieć to móc. Ja chce Ciebie  mogę ?

fioletoowaa dodano: 2 marca 2013

Podobno starczy chcieć, a chcieć to móc. Ja chce Ciebie, mogę ?

Daj mi znać   jak już będę ważniejsza od niej.

fioletoowaa dodano: 2 marca 2013

Daj mi znać , jak już będę ważniejsza od niej.

Wartość czasu zależy od osoby z którą się go traci.

fioletoowaa dodano: 2 marca 2013

Wartość czasu zależy od osoby z którą się go traci.

Dobrze widzi się tylko sercem  najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

fioletoowaa dodano: 2 marca 2013

Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Odwaga nie oznacza nieodczuwania strachu  lecz odporność na strach i panowanie nad nim. .

fioletoowaa dodano: 2 marca 2013

Odwaga nie oznacza nieodczuwania strachu, lecz odporność na strach i panowanie nad nim. .

siedzieliśmy razem  kiedy nagle z nieba spadła gwiazda.  widziałeś? gwiazda spadła   niee to było chyba coś innego   wiem co widziałam  tak dokładnie jak wiem czego teraz chcę   to pomyśl życzenie  pomyślałam. a po chwili nasze usta połączyły się  całkowicie zatrzymując czas.

briefly dodano: 2 marca 2013

siedzieliśmy razem, kiedy nagle z nieba spadła gwiazda. "widziałeś? gwiazda spadła" "niee to było chyba coś innego" "wiem co widziałam, tak dokładnie jak wiem czego teraz chcę" "to pomyśl życzenie" pomyślałam. a po chwili nasze usta połączyły się, całkowicie zatrzymując czas.

Brak mi tchu i na oślep uciekam  sił ostatkiem pazury śnieg rwą. Sfora psów mnie osacza z daleka  chcą mnie dopaść  rozszarpać mnie chcą. Ze wszystkich stron niewidzialna śmierć czyha od wystrzałów powietrze aż drży. Gdy na śniegu zraniony wilk zdycha słychać śmiech  ludzki śmiech  jazgot psi. To polowanie  to na wilki trwa obława. Śmiertelny bieg  skrwawiony śnieg  nadziei brak. Charkoczą wściekłe psy  a my nie mamy prawa  granicy przejść czerwonych rozwieszonych flag.    Piotr Rogucki

briefly dodano: 2 marca 2013

Brak mi tchu i na oślep uciekam, sił ostatkiem pazury śnieg rwą. Sfora psów mnie osacza z daleka, chcą mnie dopaść, rozszarpać mnie chcą. Ze wszystkich stron niewidzialna śmierć czyha od wystrzałów powietrze aż drży. Gdy na śniegu zraniony wilk zdycha słychać śmiech, ludzki śmiech jazgot psi. To polowanie, to na wilki trwa obława. Śmiertelny bieg, skrwawiony śnieg, nadziei brak. Charkoczą wściekłe psy, a my nie mamy prawa, granicy przejść czerwonych rozwieszonych flag. / Piotr Rogucki

brakuje mi odwagi do dalszego życia tutaj.

briefly dodano: 2 marca 2013

brakuje mi odwagi do dalszego życia tutaj.

za chwilę mamy się spotkać  a ja siedzę w całkowitej rozsypce. chcę uciec z tego miejsca  jak najdalej. to jest już chore. popadam w coraz większą depresję  a zza zamkniętych drzwi dobiegają do mnie kolejne obelgi. drażnię każdym ruchem  każdym słowem  wkurwiam nawet siedząc sama w pokoju starając się nie okazywać jakichkolwiek oznak życia. największą ulgą dla niej byłoby moje odejście  na zawsze.

briefly dodano: 2 marca 2013

za chwilę mamy się spotkać, a ja siedzę w całkowitej rozsypce. chcę uciec z tego miejsca, jak najdalej. to jest już chore. popadam w coraz większą depresję, a zza zamkniętych drzwi dobiegają do mnie kolejne obelgi. drażnię każdym ruchem, każdym słowem, wkurwiam nawet siedząc sama w pokoju starając się nie okazywać jakichkolwiek oznak życia. największą ulgą dla niej byłoby moje odejście, na zawsze.

To musi być coś więcej niż chemia  która napędza organizm   mamy serca by kochać  uczucia by móc je ranić.  Gdzieś  pomiędzy tkankami i słowami jest dusza   która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic.    Miuosh

briefly dodano: 2 marca 2013

To musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mamy serca by kochać, uczucia by móc je ranić. Gdzieś, pomiędzy tkankami i słowami jest dusza, która zmusza nas do pokonywania kolejnych granic. / Miuosh

zaspana ruszyłam w kierunku łazienki. wyszłam spod prysznica i po raz pierwszy od dawna spojrzałam w lustrze na swoją sylwetkę. i wiesz co jest w tym najdziwniejsze? że w pewnym sensie spodobało mi się to co zobaczyłam. uśmiechnęłam się  mówiąc do odbicia  jeszcze trochę mała  już jesteś tak blisko .

briefly dodano: 2 marca 2013

zaspana ruszyłam w kierunku łazienki. wyszłam spod prysznica i po raz pierwszy od dawna spojrzałam w lustrze na swoją sylwetkę. i wiesz co jest w tym najdziwniejsze? że w pewnym sensie spodobało mi się to co zobaczyłam. uśmiechnęłam się, mówiąc do odbicia "jeszcze trochę mała, już jesteś tak blisko".

obudziłam się w środku nocy i sprawdzając godzinę zauważyłam powiadomienie o nowej wiadomości. nie mogłam dokładnie zobaczyć od kogo  a jednak doczytując się charakterystycznego  branoc  wiedziałam  że to od niego. nie powinnam  ale ucieszyłam się. to takie poczucie  że jest ktoś  kto o tobie pamięta  że jednak jest ktoś  komu choć trochę na tobie zależy.

briefly dodano: 2 marca 2013

obudziłam się w środku nocy i sprawdzając godzinę zauważyłam powiadomienie o nowej wiadomości. nie mogłam dokładnie zobaczyć od kogo, a jednak doczytując się charakterystycznego "branoc" wiedziałam, że to od niego. nie powinnam, ale ucieszyłam się. to takie poczucie, że jest ktoś, kto o tobie pamięta, że jednak jest ktoś, komu choć trochę na tobie zależy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć