 |
Czasami widujemy kogoś codziennie, ale zapominamy powiedzieć jaki jest ważny.
|
|
 |
Wrócił. W jej sercu znów zapalił się płomień.
|
|
 |
chcę to zrobić. chcę udowodnić samej sobie, że potrafię panować nad swoim ciałem i przezwyciężyć pewien próg bólu, by uzyskać satysfakcjonujący efekt. a być może pomoże mi to także chociaż trochę skupić myśli na czymś innym niż obecnie.
|
|
 |
|
nie płacz, to i tak nic nie da. ta miłość jest destrukcyjna, z dnia na dzień kochasz Go coraz bardziej i coraz bardziej dostajesz pierdolca na jego widok, nie możesz pogodzić się z tym, że tak najzwyczajniej w świecie jesteś dla niego nikim, takim jebanym nic nieznaczącym człowiekiem, nawet może śmieciem. kurwa, daj sobie spokój dziewczyno, nie miażdż się własnymi myślami. to wszystko Cię zabija, nie pozwól na to byś straciła te ostatnie resztki sił. zbierz się do kupy i zmień coś, ja Cię kurwa błagam, bo nie wytrzymamy razem w tym pierdolonym ciele. nie wiesz kim jestem? to ja twoje serce, które ledwo przepompowuje krew, weź papierosa i opanuj emocje, tak będzie dla nas lepiej.
|
|
 |
coraz częściej zaczynam żałować tego co zrobiłam. był jedynym, który na prawdę mnie kochał. bez względu na moje liczne wady, tak po prostu kochał, jak nikt inny. było kilku po nim, jednak każdy z nich w międzyczasie okazywał się chujem, chcącym się jedynie przez chwilę pobawić. ale nie on, nie był w stanie mnie zranić, byłam dla niego zbyt ważna. a ja? ja byłam zbyt młoda, nie potrafiłam tego docenić. i myślę, że tych kilku po nim są czymś na rodzaj karmy, za to co zrobiłam jemu. w końcu to co daliśmy drugiemu, do nas wraca.
|
|
 |
muszę się na jakiś czas wycofać. pozwolić sobie odpocząć, żeby wszystko toczyło się swoim torem, ale tym razem beze mnie. posiedzę z boku i w bezpiecznej odległości będę się temu przyglądać. najnormalniej się pogubiłam. w swoich myślach, uczuciach, w tym co widzę i co wiem. pogubiłam się w samej sobie. nie jestem pewna czy wiem jeszcze kim tak na prawdę jestem. dlatego posiedzę tutaj kilka dni, sama, starając się na nowo poskładać w całość.
|
|
 |
Nie rozpaczaj , że coś się skończyło, tylko wstań, ogarnij się i ciesz się , że Ci się przytrafiło.
|
|
 |
Wiedziałam , że prędzej czy później wszystko szlag trafi. Bo z czasem wszystko się psuje i w końcu znika.
|
|
 |
Wiem jak boli cisza w odpowiedzi na wołanie.
|
|
 |
Każdy dzień jest szansą by zobaczyć wszystko w zupełnie innym świetle...
|
|
 |
Każdy kolejny dzień jest nową szansą na zmianę swojego życia.
|
|
|
|