 |
tak naprawdę chciałam Twojego dotyku w chłodne, zimowe wieczory. i żebyś robił mi moją ulubioną, waniliową herbatę. i żebyś potrafił okazać mi choć krztę uczuć. i żebym była ważniejsza niż wszystkie gry na świecie. i żebyś mówił mi, że jestem dla Ciebie najpiękniejsza, najlepsza, najsłodsza. i żebyś kiedyś zadzwonił bez najmniejszego powodu i powiedział, że tęsknisz za mną, że beze mnie już nie potrafisz oddychać. niestety nic takiego się nie wydarzyło.
|
|
 |
Mówią, ze wszystko przyjdzie z czasem. Tylko trzeba cierpliwie czekać , ja już mam dosyć czekania.
|
|
 |
Spadł śnieg. Potem stopniał. Znowu spadł. . . Z Tobą jest podobnie. Przyszedłeś, znikłeś ale czy znowu wrócisz. . ?
|
|
 |
może jestem naiwna, ale chcę dać mu jeszcze jedną szansę. ostatnią, obiecuję.
|
|
 |
|
siedząc, paląc kolejnego szluga i słuchając ulubionych kawałków, znów mam Cię przed oczami. / inny.od.innych
|
|
 |
Wciąż coś o Tobie będzie mi przypominać. Na nowo z każdym dniem. Przekleństwo które wisi nade mną.
|
|
 |
Nieważne co zrobisz, żebym wróciła, jeżeli nie zrobiłeś wystarczająco wiele bym została. .
|
|
 |
Pomimo ile bólu mi zadał, pomimo ile łez wylałam , pomimo jak mnie traktował, i tak go kocham...
|
|
 |
To widocznie miało tak być, że każde z nas poszło w inną stronę.
|
|
 |
Chciałabym tak wszystko zacząć od początku, cofnąć czas do naszego początku. . .
|
|
 |
Człowiekiem jestem, a to co dziś ludzkie jest mi obce.
|
|
|
|