głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika isima

Niech ktoś zatrzyma świat! Ja wychodzę...

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

Niech ktoś zatrzyma świat! Ja wychodzę...

wypijmy za przyjaciół którzy odchodzą gdy skończą się ich problemy.

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

wypijmy za przyjaciół którzy odchodzą gdy skończą się ich problemy.

a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kilka miesięcy temu? nie widziałeś. proszę  nie pierdol mi  że idealnie po Naszym rozstaniu się pozbierałam. nie ściemniaj  że w mgnieniu oka ułożyłam sobie życie na nowo. przez pół roku płakałam jak idiotka w poduszkę  chodziłam w za dużej bluzie z kapturem na głowie  ukrywałam czarne smugi po tuszu  który pomimo wodoodporności w końcu przestał znosić niekorzystny nadmiar łez. nie zdajesz sobie sprawy jak tęskniłam! tęskniłam za największym dupkiem  jaki istnieje. więc proszę Cię grzecznie  do cholery  nie dodawaj mi epitetu 'dziwki'  bo jestem szczęśliwa z kimś innym.   definicjamiloscii

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kilka miesięcy temu? nie widziałeś. proszę, nie pierdol mi, że idealnie po Naszym rozstaniu się pozbierałam. nie ściemniaj, że w mgnieniu oka ułożyłam sobie życie na nowo. przez pół roku płakałam jak idiotka w poduszkę, chodziłam w za dużej bluzie z kapturem na głowie, ukrywałam czarne smugi po tuszu, który pomimo wodoodporności w końcu przestał znosić niekorzystny nadmiar łez. nie zdajesz sobie sprawy jak tęskniłam! tęskniłam za największym dupkiem, jaki istnieje. więc proszę Cię grzecznie, do cholery, nie dodawaj mi epitetu 'dziwki', bo jestem szczęśliwa z kimś innym. / definicjamiloscii

a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kilka miesięcy temu? nie widziałeś. proszę  nie pierdol mi  że idealnie po Naszym rozstaniu się pozbierałam. nie ściemniaj  że w mgnieniu oka ułożyłam sobie życie na nowo. przez pół roku płakałam jak idiotka w poduszkę  chodziłam w za dużej bluzie z kapturem na głowie  ukrywałam czarne smugi po tuszu  który pomimo wodoodporności w końcu przestał znosić niekorzystny nadmiar łez. nie zdajesz sobie sprawy jak tęskniłam! tęskniłam za największym dupkiem  jaki istnieje. więc proszę Cię grzecznie  do cholery  nie dodawaj mi epitetu 'dziwki'  bo jestem szczęśliwa z kimś innym.   definicjamiloscii

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

a widziałeś mnie któregoś deszczowego wieczoru kilka miesięcy temu? nie widziałeś. proszę, nie pierdol mi, że idealnie po Naszym rozstaniu się pozbierałam. nie ściemniaj, że w mgnieniu oka ułożyłam sobie życie na nowo. przez pół roku płakałam jak idiotka w poduszkę, chodziłam w za dużej bluzie z kapturem na głowie, ukrywałam czarne smugi po tuszu, który pomimo wodoodporności w końcu przestał znosić niekorzystny nadmiar łez. nie zdajesz sobie sprawy jak tęskniłam! tęskniłam za największym dupkiem, jaki istnieje. więc proszę Cię grzecznie, do cholery, nie dodawaj mi epitetu 'dziwki', bo jestem szczęśliwa z kimś innym. / definicjamiloscii

mam dosc tego 'zrywania' i tych 'powrotów'   spierdalaj i juz  bo pietami mi wylazi twoje towarzystwo.  cookiecrips

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

mam dosc tego 'zrywania' i tych 'powrotów' - spierdalaj i juz, bo pietami mi wylazi twoje towarzystwo.//cookiecrips

mam dosc tego 'zrywania' i tych 'powrotów'   spierdalaj i juz  bo pietami mi wylazi twoje towarzystwo.  cookiecrips

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

mam dosc tego 'zrywania' i tych 'powrotów' - spierdalaj i juz, bo pietami mi wylazi twoje towarzystwo.//cookiecrips

niby cię nie kocham  nie płacze  rzadko wspominam  to jednak gdy patrze w twoje oczy to tak jakby coś się we mnie łamało. Nie wiem już kim jesteś  ale patrząc na Ciebie odnajduje coś... coś czego brakuje mi kiedy Cię nie widzę.  ziuum15

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

niby cię nie kocham, nie płacze, rzadko wspominam, to jednak gdy patrze w twoje oczy to tak jakby coś się we mnie łamało. Nie wiem już kim jesteś, ale patrząc na Ciebie odnajduje coś... coś czego brakuje mi kiedy Cię nie widzę.//ziuum15

Spójrz mi prosto w oczy i powiedz  że nic dla Ciebie nie znaczę. Zrób to a nie będę mieć już wątpliwości!  ziuum15

adusiaaxd dodano: 6 sierpnia 2010

Spójrz mi prosto w oczy i powiedz, że nic dla Ciebie nie znaczę. Zrób to a nie będę mieć już wątpliwości!//ziuum15

trzymała na kolanach  jego głowę. potrząsała nim  pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach  błagała Boga o litość.   nie możesz mi tego  zrobić nie możesz  rozumiesz?!   krzyczała. wołała  prosząc o pomoc. jej krzyki  były znikome. ulica pusta  zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech  wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą.   nie rób mi tego!   krzyczała. jej czarne od tuszu łzy  kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna  tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana  patrzyła na jego zamykające się powieki.   przepraszam.   wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.  abstracion

adusiaaxd dodano: 30 lipca 2010

trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.||abstracion

trzymała na kolanach  jego głowę. potrząsała nim  pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach  błagała Boga o litość.   nie możesz mi tego  zrobić nie możesz  rozumiesz?!   krzyczała. wołała  prosząc o pomoc. jej krzyki  były znikome. ulica pusta  zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech  wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą.   nie rób mi tego!   krzyczała. jej czarne od tuszu łzy  kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna  tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana  patrzyła na jego zamykające się powieki.   przepraszam.   wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.  abstracion

adusiaaxd dodano: 30 lipca 2010

trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.||abstracion

trzymała na kolanach  jego głowę. potrząsała nim  pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach  błagała Boga o litość.   nie możesz mi tego  zrobić nie możesz  rozumiesz?!   krzyczała. wołała  prosząc o pomoc. jej krzyki  były znikome. ulica pusta  zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech  wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą.   nie rób mi tego!   krzyczała. jej czarne od tuszu łzy  kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna  tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana  patrzyła na jego zamykające się powieki.   przepraszam.   wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.  abstracion

adusiaaxd dodano: 30 lipca 2010

trzymała na kolanach, jego głowę. potrząsała nim, pełna amoku trzymając za ramiona. w myślach, błagała Boga o litość. - nie możesz mi tego, zrobić nie możesz, rozumiesz?! - krzyczała. wołała, prosząc o pomoc. jej krzyki, były znikome. ulica pusta, zero przechodniów. koszulkę miała całą w jego krwi. próbując złapać oddech, wpatrywała się w jego tęczówki zachodzące mgłą. - nie rób mi tego! - krzyczała. jej czarne od tuszu łzy, kapały na jego zakrwawioną koszulę. nasłuchiwała jego ustającego tętna, tracąc nadzieję. pochyliła się nad nim i cała rozhisteryzowana, patrzyła na jego zamykające się powieki. - przepraszam. - wyszeptał resztkami sił. straciła go. bezpowrotnie.||abstracion

Booooskie =   teksty adusiaaxd dodał komentarz: Booooskie =** do wpisu 30 lipca 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć