 |
|
i nie mów , że każdy facet to dupek - są wyjątki .
|
|
 |
, nie musisz nic , więc nie szanuj ludzi , pokaż jaki jesteś skurwiel i że masz życiowy luzik ..
|
|
 |
a teraz? nie potrafiłabym już spojrzeć Mu w oczy. nie umiałabym się przytulić, czy pocałować Go w policzek. ciężko by Mi było podać Mu rękę. nie dałabym rady stać w Jego towarzystwie, a co gorsza - rozmawiać z Nim o czymkolwiek. nie umiem odpisać na Jego wiadomości, czy zaczepki na fejsie. dziwisz się? dziewczyno, ja nie potrafię Go nienawidzić. [ yezoo ]
|
|
 |
chcesz Go? to zacznij przyzwyczajać się do pobudki o 4 nad ranem, bo właśnie wtedy wstaje i idzie wziąć prysznic. wiesz co później? później ma trening. a w co? w kosza. następnie biegiem leci do szkoły by zdążyć na pierwszą lekcję, ale zazwyczaj i tak się spóźnia. jak na szpilkach przesiedzi kilka godzin w budzie, by potem skoczyć do domu coś zjeść. wiesz, zazwyczaj są to jakieś marne zupki chińskie, albo odgrzewane zapiekanki. dlatego Ja byłam zazwyczaj w gotowości by coś Mu upichcić. bo właśnie potem był już u Mnie. do wieczora, do każdej pory. czuwał, dawał bezpieczeństwo i kochał. ale było minęło. no tak, chyba na nic Moje rady względem Niego, bo Ty zapewne przeznaczyłaś Go już do innych celów. ciao, mała. [ yezoo ]
|
|
 |
- Córciu, dlaczego tak patrzysz w ten kontakt ? - Bo przyjaciółka Mi mówiła, że będziemy w kontakcie, mamo.
|
|
 |
Bo po rozstaniu Ty będziesz ustawiać głupie opisy na gadu , płakać gdy ktoś wspomni o mnie , będziesz udawać specjalnie smutną , wpierdalać litrami lody , wpadniesz w kolejne uzależnienia natomiast ja pójdę do łóżka z inną . I to jest właśnie ta różnica
|
|
 |
nie mala nie dziw się że tak nagle się z Tobą umawiam . Nie pytaj dlaczego... bo powiesz że coś kręcę bo przecież nie chcesz zebym Ci wyznał że ziomek mi powiedział że jesteś jeszcze dziewicą wiec grzechem byłoby nie skorzystac z okazji?!
|
|
 |
- kurde, chodźmy gdzieś, gdzie nie wieje. - wszędzie wieje. - nieprawda. w lesie nie wieje. - w lesie? wieje. - chyba nudą.. - O.o [ yezoo & kumpela ]
|
|
 |
gdziekolwiek by się nie pojawił, zachwycał wszystkich. laski w klubach chciały mieć Go dla siebie. kolesie pragnęli być tacy, jak On. kobiety na ulicach zapewne stękały, że to wymarzony mężczyzna dla ich córek. a starsze babcie chciałyby mieć takiego wnuka. ale On był Mój, cały. każda część Jego ciała była w Moim posiadaniu. każdy gest był dla Mnie i każde słowo kierował tylko i wyłącznie Mi. był czuły, delikatny i istniał tylko dla Mnie. co prawda, to było kiedyś, dawniej, gdy uważał, że Mnie kocha. [ yezoo ]
|
|
 |
bywa jeszcze, że brakuje Mi tych Jego aroganckich spojrzeń i bezczelnych zachowań. tęsknie za odpyskiwaniem i pluciem na prawo i lewo. za Jego luźnym chodem i życiem bez poczucia winy. za przepełnionymi w ironię słowami lub pogardliwymi stwierdzeniami. chciałabym Go mieć obok, tak na chwilę. tylko po to, by móc zapytać, czy rzeczywiście o taką przyszłość Mu chodziło. [ yezoo ]
|
|
 |
|
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej .
|
|
 |
nie mam sił dłużej w tym trwać,
ale nie mam siły, także na to,
aby ruszyć do przodu.
i trwam ciągle w tym samym miejscu
- wciąż kocham Go najmocniej na świecie.
|
|
|
|