 |
są takie momenty, kiedy świat się kończy. a życie zostawia nas samych, z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
I kocham ten moment, gdy pytasz mnie na gadu czy nie chce mi się spać. Wtedy już wiem, że zaraz napiszesz, że idziesz i że nie chcesz mnie zostawiać samej.
|
|
 |
mimo to, że nas już nie ma to zawsze możesz na mnie liczyć, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie dotrzymuje obietnic.
|
|
 |
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
|
|
 |
kocham Cię, po jednym piwie, trzech, dziesięciu, na trzeźwo.
|
|
 |
Znów być małą dziewczynką, schować się w pościeli udając, że jest się na morzu. Zamknąć oczy i beztrosko marzyć. Żyć bez żadnych zasad i obowiązków. Nie martwić się kolejnym nie udanym dniem.
|
|
 |
chciała wysłać mu pustego smsa. albo kropkę na gadu. cokolwiek, żebym choć raz przez minute była główną myślą w Jego głowie.
|
|
 |
- to dziwne.. on w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. nie wiem co się ze mną stało.. - a ja wiem. dorosłaś. pokochałaś prawdziwie. nie jego ciało, a jego duszę..
|
|
 |
Ostatnie spojrzenie pamięta się najdłużej.
|
|
 |
ja wcale nie chciałam Cię kochać. nie chciałam codziennych spotkań, przytuleń, pocałunków. długich rozmów i telefonów. początkowej przyjaźni i wzajemnej pomocy. nie wymuszałam głębokich spojrzeń i nieśmiałych uśmiechów. pierwszych podań ręki i pierwszego ' cześć ' . nie musieliśmy się tam, wtedy spotkać i sprawić o mocniejsze bicie serca. tak chciał los, to przeznaczenie nadało Naszemu życiu miano ' miłości ' . prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
zawsze zasypianie przy Jego boku było czymś więcej, niż tylko ukojeniem. było źródłem spokoju, wewnętrznej harmonii, ciepła i tego całego dobra, które On w sobie skrywał. z pozoru wydawał się być arogancki i bezczelny. jednak to Ja zdołałam dotrzeć do Jego głębi. do środka, w którym od dobrych kilku lat chował się przed światem człowiek dobroduszny. mężczyzna o wielkim sercu. zielonooki przystojniak, który nie bez powodu oddał Mi swój mięsień miłości. wziął go, by teraz ot tak móc zawładnąć duszą. duszą, która teraz wiecznie cierpi i krwawi z bólu, bo mężczyzna, którego nazwałam dobrym, wykorzystał Moją łatwowierność, jako zapłatę za miesiące życia przy biciu Jego serca. [ yezoo ]
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
|
|