głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika isane

  żyję tutaj już kilkanaście lat. Budzę się codziennie rano wykonując każdą czynność  monotonnie jak co każde  takie samo rano. I żyję tym jednokolorowym życiem tylko po to  żeby na starość umrzeć i w szpitalu kiedy już nie będą chcieli mnie leczyć bo stwierdzą  że im się to nie opłaca  pomyśleć jakie to życie było pokurwione.  abstractiions.

abstractiions dodano: 14 marca 2013

` żyję tutaj już kilkanaście lat. Budzę się codziennie rano wykonując każdą czynność, monotonnie jak co każde, takie samo rano. I żyję tym jednokolorowym życiem tylko po to, żeby na starość umrzeć i w szpitalu kiedy już nie będą chcieli mnie leczyć bo stwierdzą, że im się to nie opłaca, pomyśleć jakie to życie było pokurwione./ abstractiions.

  nasze życia to już nie ja i Ty  połączona idealność. Każde z nas poszło inną drogą  każde z nas rozjebało sobie życie  każde z nas czymś innym. Ty żegnając się ze mną  poszedłeś po przejrzyste woreczki zapełnione czymś czego tak cholernie nienawidziłam. Ja czując Twoją bliskość po raz ostatni  udałam się po butelkę czystej. I to rozstanie nie bolałoby tak bardzo  gdyby nie fakt iż wszystko by było dobrze. Wszystko gdyby nie te Twoje zasrane dragi.   abstractiions.

abstractiions dodano: 14 marca 2013

` nasze życia to już nie ja i Ty, połączona idealność. Każde z nas poszło inną drogą, każde z nas rozjebało sobie życie, każde z nas czymś innym. Ty żegnając się ze mną, poszedłeś po przejrzyste woreczki zapełnione czymś czego tak cholernie nienawidziłam. Ja czując Twoją bliskość po raz ostatni, udałam się po butelkę czystej. I to rozstanie nie bolałoby tak bardzo, gdyby nie fakt iż wszystko by było dobrze. Wszystko gdyby nie te Twoje zasrane dragi. / abstractiions.

dzięki   teksty abstractiions dodał komentarz: dzięki;) do wpisu 13 marca 2013
  miłość? chyba raczej nie. Nawet jeśli przyszedł by ten cały  mój ideał  ze wszystkim co najlepsze i miałabym gwarancję  że będzie mnie kochał to na prawdę nie. Raz już pokochałam na prawdę szczerze i nie widzę w tym nic pięknego. Nic co mogłoby mi przynieść cokolwiek więcej niż ból i cierpienie. Miłość wcale nie jest taka fajna jak każdy ją opisuje. Bynajmniej ja tego nie czuję.   abstractiions.

abstractiions dodano: 13 marca 2013

` miłość? chyba raczej nie. Nawet jeśli przyszedł by ten cały "mój ideał" ze wszystkim co najlepsze i miałabym gwarancję, że będzie mnie kochał to na prawdę nie. Raz już pokochałam na prawdę szczerze i nie widzę w tym nic pięknego. Nic co mogłoby mi przynieść cokolwiek więcej niż ból i cierpienie. Miłość wcale nie jest taka fajna jak każdy ją opisuje. Bynajmniej ja tego nie czuję. / abstractiions.

  odkąd Cię poznałam  cały mój świat obrócił się o 180 stopni. Z początku nawet wydawało mi się  że wyszło na lepsze. Dziś jednak chcę powrócić do tego co było kiedyś  nie cierpiałam.   abstractiions.

abstractiions dodano: 13 marca 2013

` odkąd Cię poznałam, cały mój świat obrócił się o 180 stopni. Z początku nawet wydawało mi się, że wyszło na lepsze. Dziś jednak chcę powrócić do tego co było kiedyś, nie cierpiałam. / abstractiions.

Bo tak to w życiu bywa  że ludzie przychodzą i odchodzą  mydląc oczy  że ważni jesteśmy  że nasze zdanie ma znaczenie  że to  że tamto  że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.

baboon dodano: 12 marca 2013

Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.

  pusto bez Ciebie. Konsekwentnie usuwam Cię z mojego życia  tęskniąc coraz mocniej. Wiem wiem  tak muszę. Każdy powtarza mi to w kółko i że niby bez Ciebie ma być lepiej. Niszczyłeś mnie psychicznie  a teraz niszczę sama siebie  czuję się jakbym była na jakimś kurwa odwyku. Mam cierpliwość  nie piszę  nie dzwonię  nie próbuję do Ciebie wrócić. Wciąż wierzę  że moje życie się przez to polepszy  ale coraz częściej tracę nadzieje bo po prostu Cię kocham.   abstractiions.

abstractiions dodano: 12 marca 2013

` pusto bez Ciebie. Konsekwentnie usuwam Cię z mojego życia, tęskniąc coraz mocniej. Wiem wiem, tak muszę. Każdy powtarza mi to w kółko i że niby bez Ciebie ma być lepiej. Niszczyłeś mnie psychicznie, a teraz niszczę sama siebie, czuję się jakbym była na jakimś kurwa odwyku. Mam cierpliwość, nie piszę, nie dzwonię, nie próbuję do Ciebie wrócić. Wciąż wierzę, że moje życie się przez to polepszy, ale coraz częściej tracę nadzieje bo po prostu Cię kocham. / abstractiions.

  zostaw mnie  proszę. Nie wyrządzaj mi więcej krzywd. Nie wydrapuj kłamstwami kolejnych ran w sercu. Jeśli tak bardzo chcesz to zajmuj się swoim zaćpanym życiem i nie próbuj po kolejnej kresce wmawiać mi  że to ja jestem najważniejsza. Przecież te wszystkie słowa przychodzą Ci z taką lekkością  łatwością więc po prostu powiedz  że nic nie znaczyłam  byłam chwilówką i już Ci przeszło. Nie wysyłaj mi smsów co jakieś dwa tygodnie z treścią przepełnioną kłamstwami o uczuciach i rzekomych łzach na Twojej twarzy  która tak konsekwentnie pojawia się w ciemnym pokoju  wieczorami. Pozwól mi na robienie jednej kawy  tak aby w myślach nie huczał mi fakt  iż zawsze pierwszą czynnością jaką robisz po wstaniu z łóżka to sięgnięcie po kubek i wsypanie tego aromatycznego proszku. Kurwa tak dużo o Tobie wiem  że aż sama się tego boję.   abstractiions.

abstractiions dodano: 12 marca 2013

` zostaw mnie, proszę. Nie wyrządzaj mi więcej krzywd. Nie wydrapuj kłamstwami kolejnych ran w sercu. Jeśli tak bardzo chcesz to zajmuj się swoim zaćpanym życiem i nie próbuj po kolejnej kresce wmawiać mi, że to ja jestem najważniejsza. Przecież te wszystkie słowa przychodzą Ci z taką lekkością, łatwością więc po prostu powiedz, że nic nie znaczyłam, byłam chwilówką i już Ci przeszło. Nie wysyłaj mi smsów co jakieś dwa tygodnie z treścią przepełnioną kłamstwami o uczuciach i rzekomych łzach na Twojej twarzy, która tak konsekwentnie pojawia się w ciemnym pokoju, wieczorami. Pozwól mi na robienie jednej kawy, tak aby w myślach nie huczał mi fakt, iż zawsze pierwszą czynnością jaką robisz po wstaniu z łóżka to sięgnięcie po kubek i wsypanie tego aromatycznego proszku. Kurwa tak dużo o Tobie wiem, że aż sama się tego boję. / abstractiions.

  niedawno stara znajoma zapytała mnie czy jeszcze coś dla mnie znaczysz  czy nadal to trwa. Odpowiedziałam krótkim  nie   czując jak serce kruszy mi się w środku  a gardło ściska struny głosowe.   abstractiions.

abstractiions dodano: 12 marca 2013

` niedawno stara znajoma zapytała mnie czy jeszcze coś dla mnie znaczysz, czy nadal to trwa. Odpowiedziałam krótkim "nie", czując jak serce kruszy mi się w środku, a gardło ściska struny głosowe. / abstractiions.

  a co jeśli znów wrócisz? Przecież w końcu jakoś sobie radzę. Co będzie w momencie dźwięku smsa  kiedy ekran komórki przy nadawcy wyświetli Twoje imię? A jak zobaczę Cię na ulicy? Przecież wtedy znów tak wyraźnie w źrenice wbiją mi się rysy Twojej twarzy  które tak konsekwentnie co wieczór próbuję tuszować łzami. Teraz praktycznie nie przeglądam fejsa bo boję się  że spotkam gdzieś Twoje zdjęcie z imprezy. Nie chcę chodzić do szkoły bo wiem  że w każdej chwili gdzieś zupełnie przypadkiem Twoja sylwetka może przemknąć mi przed oczyma. Wyleczyłam się już z tej obsesji na Twoim punkcie  codziennie prosząc los aby mi o Tobie nie przypominał  niszcząc całe moje starania odnośnie normalnego życia.   abstractiions.

abstractiions dodano: 12 marca 2013

` a co jeśli znów wrócisz? Przecież w końcu jakoś sobie radzę. Co będzie w momencie dźwięku smsa, kiedy ekran komórki przy nadawcy wyświetli Twoje imię? A jak zobaczę Cię na ulicy? Przecież wtedy znów tak wyraźnie w źrenice wbiją mi się rysy Twojej twarzy, które tak konsekwentnie co wieczór próbuję tuszować łzami. Teraz praktycznie nie przeglądam fejsa bo boję się, że spotkam gdzieś Twoje zdjęcie z imprezy. Nie chcę chodzić do szkoły bo wiem, że w każdej chwili gdzieś zupełnie przypadkiem Twoja sylwetka może przemknąć mi przed oczyma. Wyleczyłam się już z tej obsesji na Twoim punkcie, codziennie prosząc los aby mi o Tobie nie przypominał, niszcząc całe moje starania odnośnie normalnego życia. / abstractiions.

Zjawił się ktoś  kto pokochał mnie taką  jak jestem. Zaakceptował moje wady i nawyki. Zjawił się ktoś  kto powiedział  że jestem najpiękniejszym cudem świata. Powiedział  że mnie kocha ponad wszystko. Zjawił się ktoś  kto stwierdził  że nie może żyć beze mnie. Stwierdził  że jestem idealna. Zjawił się ktoś  kogo pokochałam całym sercem.

thewhiteflowers dodano: 12 marca 2013

Zjawił się ktoś, kto pokochał mnie taką, jak jestem. Zaakceptował moje wady i nawyki. Zjawił się ktoś, kto powiedział, że jestem najpiękniejszym cudem świata. Powiedział, że mnie kocha ponad wszystko. Zjawił się ktoś, kto stwierdził, że nie może żyć beze mnie. Stwierdził, że jestem idealna. Zjawił się ktoś, kogo pokochałam całym sercem.

  przez trzy lata nie widziałam świata poza nim. Wszystko kręciło się wokół niego. Chodziłam spędzać z nim czas od razu po szkole  olewając naukę. Znosiłam znikającą kasę z mojego portfela jak i groźby jego wrogów. Ze łzami w oczach wysłuchiwałam kolejnej sterty kłamstw. Wchodziłam do jego pokoju  wytrzymując widok zaćpanych oczu i kompletnego zgonu. Prowadziłam na jego temat rozmowy z różnymi ludźmi  próbując mu pomóc podczas kiedy on wyzywał mnie za to od najgorszych. Potrafiłam dzwonić do niego milion razy na minutę tylko po to  żeby sprawdzić czy znów nie palił. Tak  potrafiłam rozpoznać to nawet po głosie w słuchawce telefonu. Robiłam na prawdę dużo tylko po to  aby dziś uświadomić sobie  że jednak świat bez niego jest nawet lepszy. Czasami jest ciężko  ale tylko wieczorami lub jak ktoś o niego zapyta albo kiedy zobaczę jego zdjęcie czy coś.   abstractiions.

abstractiions dodano: 11 marca 2013

` przez trzy lata nie widziałam świata poza nim. Wszystko kręciło się wokół niego. Chodziłam spędzać z nim czas od razu po szkole, olewając naukę. Znosiłam znikającą kasę z mojego portfela jak i groźby jego wrogów. Ze łzami w oczach wysłuchiwałam kolejnej sterty kłamstw. Wchodziłam do jego pokoju, wytrzymując widok zaćpanych oczu i kompletnego zgonu. Prowadziłam na jego temat rozmowy z różnymi ludźmi, próbując mu pomóc podczas kiedy on wyzywał mnie za to od najgorszych. Potrafiłam dzwonić do niego milion razy na minutę tylko po to, żeby sprawdzić czy znów nie palił. Tak, potrafiłam rozpoznać to nawet po głosie w słuchawce telefonu. Robiłam na prawdę dużo tylko po to, aby dziś uświadomić sobie, że jednak świat bez niego jest nawet lepszy. Czasami jest ciężko, ale tylko wieczorami lub jak ktoś o niego zapyta albo kiedy zobaczę jego zdjęcie czy coś. / abstractiions.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć