 |
robi Ci się zimno , głowa Cię zaczyna boleć , wracasz do wspomnień i wtedy zaczynają Ci jeszcze łzawić oczy .. do tego słuchasz smutnych piosenek i to Cie bardziej dołuje . za kilka sekund już płaczesz , czując się tak myślisz o wszystkim i najczęściej dochodzisz do wniosku , że życie nie ma sensu . jednak nie trzeba zapominać o tych NAJWAŻNIEJSZYCH . bo przecież są takie osoby dla których warto żyć ! I tego się trzymajmy .
|
|
  |
` nie wiem co o mnie myślisz i czy w ogóle czasami sobie o mnie przypominasz. Zastanawiam się czy podoba Ci się mój styl, ale nie jestem pewna, że Twój wzrok chwilami kieruje się w moją stronę. Ciekawi mnie czy interesuje Cię moje życie. Pewnie zupełnie nie zdajesz sobie sprawy, że odchodząc ode mnie - wyrwałeś mi serce i od tego momentu nie oddycham. / abstractiions.
|
|
 |
Spróbuj choć raz wyolbrzymić szczęście zamiast problemu.
|
|
  |
` nie wiem co myśleć o własnym życiu. W ogóle nie wiem jak mam żyć. Wstając rano, nie wiem czy w ogóle dożyję wieczora i czy za kilkanaście godzin znów będę w tym miejscu. Odpalając kolejnego papierosa myślę "wreszcie" , a dopijając kolejną butelkę piwa czuje, że staję się wolna. Idę do szkoły jak mi się przypomni i nawet kiedy przesiedzę chociaż przez te kilka godzin nic nie ogarniam. Na przerwach spotykam jego i wcale nie mam na to ochoty. Podsumowując wieczorami swój dzień nie jestem pewna czy tak miało wyglądać to wszystko. Chyba nie. / abstractiions.
|
|
  |
` to wszystko nie miało tak wyglądać. Nie miałam palić papierosów i pić prawie codziennie z nerwów. Nie miałam nigdy sięgać po narkotyki, a już na pewno nie rozsypywać ich u siebie na stole w każdą samotną noc. Nie miałam zastępować Cię mnóstwem facetów, a już na pewno nigdy nie miałam przez Ciebie płakać. / abstractiions.
|
|
 |
Cześć, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko okej, bo ja się już powoli pozbierałem.
|
|
  |
` On? On staje się dla mnie powietrzem. Niewidzialny, ale w dalszym ciągu niezbędny do życia. / abstractiions.
|
|
  |
` siedzimy sobie z kumpelami , nagle do kumpeli dzwoni mama mówiąc "masz gówno do szukania na dworze o tej porze." - kocham tekst Agnieszki :D
|
|
  |
` nie niszczy mnie brak Ciebie w moim życiu. Po prostu jest mi źle ze świadomością, że już nigdy się w nim nie pojawisz. / abstractiions.
|
|
  |
` nie lubię za Tobą płakać. Nie lubię wychodzić z przyjaciółmi i ciągle myśleć czy czasami nie spotkam Cię pod żabką z piwem w ręku. Znudziło mi się palić papierosy, żeby czymś zastąpić powietrze, które dawałeś mi przy każdym z pocałunków. Nie lubię siedzieć późnymi nocami na ławce pod blokiem na której kiedyś spędzaliśmy czas. Staram się przestać robić dwie kawy rano, gotować podwójną porcję ziemniaków czy czekać pod Twoim blokiem żeby obudzić Cię domofonem do pracy. Staram się po prostu żyć w pojedynkę, ale póki co nie daję jeszcze rady. / abstractiions.
|
|
|
|