 |
Nie boli mnie noga, jak innych, nie boli mnie brzuch. Boli mnie coś bardziej ważniejszego, coś większego, coś czego nie można zapomnieć..Bolą mnie kurwa wspomnienia, nawet nie wyobrażacie sobie jak.
|
|
 |
Co jeszcze się stanie, co jeszcze spierdolę, co jeszcze?
|
|
 |
Chciałabym tak mimo wszystko, mimo tego co się wydarzyło, mimo tego co przeżyłam, co się dowiedziałam, żebyś jednak napisał, chociaż raz..Zapytał co u mnie, jak wakacje, taak.. Miałam taką durną nadzieję, że napisze, przynajmniej przez wakacje. I co? Nic. Wakacje się kończą, nie napisał.
|
|
 |
ostatnie zasrane dni wolności, ja pierdole jak to szybko zleciało, teraz znowu będę musiała Cię oglądać na każdej przerwie przypominając sobie jak to kiedyś było, jak byliśmy razem, nie lubię tego..
|
|
 |
wystarczy chwila, wystarczy moment, a runąć może całe życie.
|
|
 |
pierdole takie coś, pierdole tak konkretnie, ale co z tego, że się męczę, co z tego, że nie daje rady, bo przecież kogo to ku*wa obchodzi..
|
|
 |
'Ze sobą w zgodzie, trafię do siebie.'
|
|
 |
Jestem dziewczyną, która nie zakochuje się od pierwszego wejrzenia, ani po pięciu spotkaniach. Ciężko złamać mi serce. Naprawdę, tylko nieliczne osoby mogą mnie doprowadzić do smutku. Jestem tą, która w przeszłości zaufała nieodpowiednim osobom i tych prawdziwych ma teraz przy sobie. Jestem tą, która widzi uczucie w Twoich oczach i pożądanie na Twoich ustach. Nie jestem nadal ufna, nie ma osoby, której zaufałabym stuprocentowo, bo sobie też bym nie zaufała. Ale chcę by to z dnia na dzień się zmieniało. Bym nie musiała już się zakochiwać, sprawiać sobie ból patrząc jak ktoś, kogo nazywałam przyjacielem odchodzi. Chcę tylko iść na przód przy Tobie, mając wsparcie cały czas tych samych.
|
|
 |
Ułożyło mi się życie, perfekcyjnie. Nie mam pojęcia, czy być optymistką i wiedzieć, że będzie już tak cały czas, czy realistką mając pojęcie, że w końcu wszystko i tak się stoczy na dno. Może po prostu nie będę żadną z nich, chcę Cię tylko tutaj obok. Zawsze.
|
|
|
|