| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chowam Cię pod poduszkę i śnię o tym co niby było. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem twoich snów spełnieniem, 
Pierwszym i ostatnim więzieniem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tylko ja jestem twoim wyzwoleniem, 
Tylko we mnie znajdziesz ukojenie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I zdzieram sukienkę, ubieram się w gniew, by wytrwać w tym świecie, by nie poddać się. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chcesz się przekonać jak bardzo kusząco - uwodząca potrafię być? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kiedyś przyjażń była bezinteresowna, teraz się ja wykorzytsuje tylko w chwili nagłej potrzeby... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ja potrzebuje 100. Po ilu kostkach Ty się uśmiechniesz? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jestem więzniem Swych skrytych słabości,Jestem wariatem Swej normalności |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zesłał ją Pan na ziemię by siała zamęt i zniszczenie... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zza błyszczących oczu.. spogląda najsmutniejsze serce świata.... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Śmieję się... bo coż innego mi zostało... łzy się przecież kiedyś konczą.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | …Grzech nadciąga jak burza… |  |  |  |