głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika irremplacable

  bierze mnie coś.   wykrztusiłam po powrocie do domu rzucając na podłogę plecak. mama spojrzała na mnie znad patelni uważnie oceniając mój stan zdrowia.   zaraz Ci coś podam  połóż się.   okay  mimowolnie poszłam do salonu i walnęłam się na kanapę. już po dwóch minutach chuchając i upijając po łyku gripexa z kubka  rozmyślałam  jak abstrakcyjne to jest  bo w sumie to nie żadna grypa  czy katar  a zakłócenia w sercu.

definicjamiloscii dodano: 25 października 2011

- bierze mnie coś. - wykrztusiłam po powrocie do domu rzucając na podłogę plecak. mama spojrzała na mnie znad patelni uważnie oceniając mój stan zdrowia. - zaraz Ci coś podam, połóż się. - okay, mimowolnie poszłam do salonu i walnęłam się na kanapę. już po dwóch minutach chuchając i upijając po łyku gripexa z kubka, rozmyślałam, jak abstrakcyjne to jest, bo w sumie to nie żadna grypa, czy katar, a zakłócenia w sercu.

zaśmiał się.   wróciłem. prosiłaś  żebym wrócił. kurwa  jestem.   syknął buchając mi dymem z papierosa w twarz. łzy zapiekły pod powiekami.   przestań... zniknij.   zdołałam z siebie wykrztusić po czym odruchowo odwróciłam wzrok. znów chciał mnie zniszczyć  znów chciał spojrzeniem zagarnąć władzę nad moim sercem. zdobyć  zostawić. gorąca chmara Jego oddechu  po czym krótki  pewny pocałunek.   niedostępna.   mruknął z wyczuwalnym z podziwem.   mam czas  kot. wiesz  że zdobędę to  czego chcę.

definicjamiloscii dodano: 25 października 2011

zaśmiał się. - wróciłem. prosiłaś, żebym wrócił. kurwa, jestem. - syknął buchając mi dymem z papierosa w twarz. łzy zapiekły pod powiekami. - przestań... zniknij. - zdołałam z siebie wykrztusić po czym odruchowo odwróciłam wzrok. znów chciał mnie zniszczyć, znów chciał spojrzeniem zagarnąć władzę nad moim sercem. zdobyć, zostawić. gorąca chmara Jego oddechu, po czym krótki, pewny pocałunek. - niedostępna. - mruknął z wyczuwalnym z podziwem. - mam czas, kot. wiesz, że zdobędę to, czego chcę.

nie  nie miłość. po prostu wydaje mi się  że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.

definicjamiloscii dodano: 25 października 2011

nie, nie miłość. po prostu wydaje mi się, że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.

piona za chamstwo  kurwa.

yezoo dodano: 25 października 2011

piona za chamstwo, kurwa.

siedziałam na murku czekając na Niego. usilnie starałam się schować ręce w dość krótkie rękawy kurtki . uderzałam butami jeden o drugi z nadzieją  że będzie mi cieplej w stopy. zmarznięte palce i chłodne policzki sygnalizowały mocny przymrozek  mimo wszystko serce ogrzewało mnie pełnią miłości. w pewnej chwili podbiegli do mnie kumple cicho przekrzykując   chodź z Nami  szybko   . ruszyłam za Nimi dookoła rozglądając się za Jego osobą.   patrz   rzucili wskazując ręką na jakąś parę. po chwili ujrzałam tam Jego rozmawiającego z jakąś panienką. momentalnie ruszyłam w ich stronę pozostawiając za sobą odgłosy znajomych. podeszłam blisko Niego czule całując Go na przywitanie i zaznaczając tej pannie  że jest mój. spojrzał się na mnie z góry  po czym odpychając na odległość kilku metrów rzucił   jakaś wariatka  nie znam Jej w ogóle  . i zabierając tą szmatę za rękę zostawił mnie sam na sam z dość głuchym odgłosem miłości.   yezoo

yezoo dodano: 24 października 2011

siedziałam na murku czekając na Niego. usilnie starałam się schować ręce w dość krótkie rękawy kurtki . uderzałam butami jeden o drugi z nadzieją, że będzie mi cieplej w stopy. zmarznięte palce i chłodne policzki sygnalizowały mocny przymrozek, mimo wszystko serce ogrzewało mnie pełnią miłości. w pewnej chwili podbiegli do mnie kumple cicho przekrzykując " chodź z Nami, szybko " . ruszyłam za Nimi dookoła rozglądając się za Jego osobą. " patrz " rzucili wskazując ręką na jakąś parę. po chwili ujrzałam tam Jego rozmawiającego z jakąś panienką. momentalnie ruszyłam w ich stronę pozostawiając za sobą odgłosy znajomych. podeszłam blisko Niego czule całując Go na przywitanie i zaznaczając tej pannie, że jest mój. spojrzał się na mnie z góry, po czym odpychając na odległość kilku metrów rzucił " jakaś wariatka, nie znam Jej w ogóle ". i zabierając tą szmatę za rękę zostawił mnie sam na sam z dość głuchym odgłosem miłości. [ yezoo ]

nie jesteśmy już razem  a potrafi być tak chorobliwie zazdrosny. ♥   yezoo

yezoo dodano: 24 października 2011

nie jesteśmy już razem, a potrafi być tak chorobliwie zazdrosny. ♥ [ yezoo ]

przyszedł i pokochał. bezwzględnie  nie patrząc na innych . nie zwracając uwagi na czyjeś poglądy  czy ludzkie plotki. był obok  wspierał i opiekował się. czułam się ważna  byłam dla Niego kimś  za kogo gotów był oddać życie. otaczał bezpieczeństwem i wielkim sercem. był moim ojcem  bratem i chłopakiem jednocześnie. był człowiekiem  dla którego słowo   miłość   wiązało się ze słowem   kocham   . potrafił czule szeptać ile dla Niego znaczę i potwierdzać innym  że jestem Jego własnością. robił to perfekcyjnie  kochał tak idealnie  odszedł   bez zastanowienia.   yezoo

yezoo dodano: 24 października 2011

przyszedł i pokochał. bezwzględnie, nie patrząc na innych . nie zwracając uwagi na czyjeś poglądy, czy ludzkie plotki. był obok, wspierał i opiekował się. czułam się ważna, byłam dla Niego kimś, za kogo gotów był oddać życie. otaczał bezpieczeństwem i wielkim sercem. był moim ojcem, bratem i chłopakiem jednocześnie. był człowiekiem, dla którego słowo " miłość " wiązało się ze słowem " kocham " . potrafił czule szeptać ile dla Niego znaczę i potwierdzać innym, że jestem Jego własnością. robił to perfekcyjnie, kochał tak idealnie, odszedł - bez zastanowienia. [ yezoo ]

  kurwa   no nie lubię Paramontów.   a L My ?   też nie.   to może Marlboro ?   nie bardzo .   kurwa  jak się nie ma co się pali  to się pali co się ma !   yezoo

yezoo dodano: 24 października 2011

- kurwa , no nie lubię Paramontów. - a L&My ? - też nie. - to może Marlboro ? - nie bardzo . - kurwa, jak się nie ma co się pali, to się pali co się ma ! [ yezoo ]

siedzieliśmy w Jego pokoju. głęboko patrząc sobie w oczy  milczeliśmy. cisza zaczęła przerastać nasze możliwości. w końcu nie wytrzymał :   nie mogę tak dłużej.   jak ?   zapytałam trzymając Go za rękę.   wciąż tak samo  nasz związek jest monotonią.   rzucił.   zresztą kocham Ją. musisz to zrozumieć. między Nami koniec. zapomnij o tym.   zaniemówiłam. momentalnie w oczach zatrzymały się łzy.   mam zapomnieć o Nas ? o Tobie ? o całej miłości ? o tym  jak razem było Nam dobrze ? jak potrafiliśmy sobie pomóc realizując najdziwniejsze plany ? jak bardzo się kochaliśmy i darzyliśmy szacunkiem ? mam zapomnieć o kimś  kto pokazał mi jak żyć ? o kimś  kto podkreślił mi  jak ważna jest miłość ?   wydusiłam z siebie.   musisz.   odpowiedział lekko muskając moje wargi i otwierając drzwi   tym samym sygnalizując  że mam opuścić jego pokój i życie zarazem.   yezoo

yezoo dodano: 24 października 2011

siedzieliśmy w Jego pokoju. głęboko patrząc sobie w oczy, milczeliśmy. cisza zaczęła przerastać nasze możliwości. w końcu nie wytrzymał : - nie mogę tak dłużej. - jak ? - zapytałam trzymając Go za rękę. - wciąż tak samo, nasz związek jest monotonią. - rzucił. - zresztą kocham Ją. musisz to zrozumieć. między Nami koniec. zapomnij o tym. - zaniemówiłam. momentalnie w oczach zatrzymały się łzy. - mam zapomnieć o Nas ? o Tobie ? o całej miłości ? o tym, jak razem było Nam dobrze ? jak potrafiliśmy sobie pomóc realizując najdziwniejsze plany ? jak bardzo się kochaliśmy i darzyliśmy szacunkiem ? mam zapomnieć o kimś, kto pokazał mi jak żyć ? o kimś, kto podkreślił mi, jak ważna jest miłość ? - wydusiłam z siebie. - musisz. - odpowiedział lekko muskając moje wargi i otwierając drzwi , tym samym sygnalizując, że mam opuścić jego pokój i życie zarazem. [ yezoo ]

może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne ?   Pezet ♥

yezoo dodano: 23 października 2011

może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne ? [ Pezet ♥ ]

Twoje ulubione wątki biblijne  w czym dostrzegasz ich wartości i piękno.  zaczęłam pisac o stworzeniu świata i człowieka przez boga. ale nie wiem co dalej .    pomóż... xd teksty yezoo dodał komentarz: Twoje ulubione wątki biblijne, w czym dostrzegasz ich wartości i piękno. zaczęłam pisac o stworzeniu świata i człowieka przez boga. ale nie wiem co dalej . ;) pomóż... xd do wpisu 23 października 2011
Moblowiczki . Potrzebuję Waszej pomocy . Jest tu może jakiś dobry humanista  czy coś . Albo ktoś  kto pomoże mi napisać wypracowanie. Byłabym bardzo wdzięczna      yezoo

yezoo dodano: 23 października 2011

Moblowiczki . Potrzebuję Waszej pomocy . Jest tu może jakiś dobry humanista, czy coś . Albo ktoś, kto pomoże mi napisać wypracowanie. Byłabym bardzo wdzięczna ;* [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć