 |
"Tyle chciałabym Ci powiedzieć, ale nie bardzo wiem, od czego zacząć. Może od tego, że Cię kocham? Albo, że dni, które spędziłam z Tobą, były najszczęśliwszymi dniami w moim życiu? Lub że w tym krótkim czasie, od kiedy Cię poznałam, doszłam do przekonania, że jesteśmy jak te dwie połówki jabłka, stworzeni po to, aby być razem?"
|
|
 |
Siedziała na łóżku i patrzyła, jak się ubiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką.
|
|
 |
Znalazłeś we mnie to, czego szukać innym się nie chciało.
|
|
 |
-No co ty? - Pokręcił głową, pełen pożądania. - Będziemy się całować - przeniknął moje myśli. Nie było to pytanie, tylko ostrzeżenie. Nie słysząc protestu, uśmiechnął się szeroko i pochylił nade mną. Pierwsze muśnięcie jego ust ledwie na mnie podziałało. Okej: drażniąca i kusząca miękkość. Kiedy oblizałam wargi, cały się rozpromienił. -Jeszcze? - spytał. Przesuwając dłonią po jego włosach, mocniej przyciągnęłam go do siebie. -Jeszcze.
|
|
 |
Może dziś bylibyśmy razem, gdybyśmy mieli trochę więcej odwagi.
|
|
 |
Powiedziałabym co czuję na Twój widok, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
 |
był zbiorem wszystkich uczuć i wszystkich nastrojów.
|
|
 |
Wszyscy potrzebujemy kogoś, kto będzie tylko nasz.
|
|
 |
tęsknota.. i nagle serce dowiaduje się jak mocno kocha.
|
|
 |
tęsknię? to za mało, by wyrazić jak mi Cię cholernie brakuje.
|
|
 |
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułam się tak fatalnie. Nie z powodu zdrowia, czy pogody, która swoją drogą i tak jest jednym słowem okropna, ale dlatego, że jest mi przykro. Smutno. Banalne, nie? Jednak nie dla mnie. Rozsadza mnie z bólu i tęsknoty. Ze smutku i małej dawki szczęścia, w którą zaopatrzyłam się jeszcze będąc z Tobą. Zastanawiam się, jak bardzo można za kimś tęsknić. Jak można przepłakać tyle czasu z powodu ukochanej osoby. Zawiodłam się.
|
|
|
|