głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika invisibly

Pamiętasz?   Pierwsza miesiączka   pierwszy pocałunek   pierwszy trądzik   pierwsza miłość   pierwszy chłopak   pierwszy sex   pierwszy tusz do rzęs   pierwsza torebka   pierwsze perfumy   pierwszy zawód miłosny   pierwsza przepłakana noc.   Takich rzeczy się nie zapomina.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

Pamiętasz? - Pierwsza miesiączka , pierwszy pocałunek , pierwszy trądzik , pierwsza miłość , pierwszy chłopak , pierwszy sex , pierwszy tusz do rzęs , pierwsza torebka , pierwsze perfumy , pierwszy zawód miłosny , pierwsza przepłakana noc. - Takich rzeczy się nie zapomina.

kiedyś dzwoniłeś do mnie o czwartej nad ranem  wyciągając na poranny spacer  tłumacząc  że o tej porze śnieg pada najromantyczniej. teraz o czwartej nad ranem  siedzę na parapecie patrzący na ten romantyczny śnieg i wspominam  jak obiecywałeś  że tak będzie już do końca.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

kiedyś dzwoniłeś do mnie o czwartej nad ranem, wyciągając na poranny spacer, tłumacząc, że o tej porze śnieg pada najromantyczniej. teraz o czwartej nad ranem, siedzę na parapecie patrzący na ten romantyczny śnieg i wspominam, jak obiecywałeś, że tak będzie już do końca.

a teraz spójrz na nią. pod tą grubą warstwą makijażu ukrywa prawdziwą siebie. skrywa emocje  które tak bardzo na niej ciążą. uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno  że jego sztuczność jest wręcz prawie  że namacalna. i co? myślisz  że chciała się w tobie zakochać? myślisz  że chciała tak cierpieć? ostro się mylisz. zawsze była inteligentną dziewczyną i gdyby wiedziała jak to wszystko będzie dalej wyglądać  na pewno nie dałaby się Tobie wciągnąć w to całe gówno. uwierz.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

a teraz spójrz na nią. pod tą grubą warstwą makijażu ukrywa prawdziwą siebie. skrywa emocje, które tak bardzo na niej ciążą. uśmiech nakleiła na twarz tak nierówno, że jego sztuczność jest wręcz prawie, że namacalna. i co? myślisz, że chciała się w tobie zakochać? myślisz, że chciała tak cierpieć? ostro się mylisz. zawsze była inteligentną dziewczyną i gdyby wiedziała jak to wszystko będzie dalej wyglądać, na pewno nie dałaby się Tobie wciągnąć w to całe gówno. uwierz.

nie wiesz jak to jest szukać sobie wieczorem zajęcia   byleby nie myśleć . wyłączyć ten swój łeb tak jak np na matematyce . jesteś w stanie wtedy zabrać się za sprzątanie   chociaż cały dom lśni w czystości wysprzątany wcześniej przez mamę . ty masz to głęboko w dupie   targasz odkurzacz na środek pokoju i nie zwracając na walenie sąsiadów w rury   którzy dawno już powinni spać   odkurzasz każdą posadzkę . gadasz wtedy do siebie o jakiś pierdołach jak ostatnia popieprzona   albo zamęczasz swoją paplaniną biednego psa   który chowa się pod łóżko . ale w pewnym momencie pękasz . nie staje się to nagle . powoli zaczynasz tracić nad sobą kontrolę   niechciane myśli bez pozwolenia zaprzątają umysł . odkurzasz ten sam kawałek dywanu od dziesięciu minut ze skupionym wzrokiem w jednym punkcie . oczy zaczynają piec od kumulujących się łez . i w końcu padasz . klękasz na dywanie i z bezradności zaczynasz płakać trzymając w ręce rączkę odkurzacza   który nadal włączony   zagłusza twój szloch .

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

nie wiesz jak to jest szukać sobie wieczorem zajęcia , byleby nie myśleć . wyłączyć ten swój łeb tak jak np na matematyce . jesteś w stanie wtedy zabrać się za sprzątanie , chociaż cały dom lśni w czystości wysprzątany wcześniej przez mamę . ty masz to głęboko w dupie , targasz odkurzacz na środek pokoju i nie zwracając na walenie sąsiadów w rury , którzy dawno już powinni spać , odkurzasz każdą posadzkę . gadasz wtedy do siebie o jakiś pierdołach jak ostatnia popieprzona , albo zamęczasz swoją paplaniną biednego psa , który chowa się pod łóżko . ale w pewnym momencie pękasz . nie staje się to nagle . powoli zaczynasz tracić nad sobą kontrolę , niechciane myśli bez pozwolenia zaprzątają umysł . odkurzasz ten sam kawałek dywanu od dziesięciu minut ze skupionym wzrokiem w jednym punkcie . oczy zaczynają piec od kumulujących się łez . i w końcu padasz . klękasz na dywanie i z bezradności zaczynasz płakać trzymając w ręce rączkę odkurzacza , który nadal włączony , zagłusza twój szloch .

Może i mówię  że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz  że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz  że jestem żałosna  ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot  tak zapomnieć o tym  co było. Mimo  że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie  że to się akurat tak musiało skończyć.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.

siedziałam z nim w jego pokoju  oglądaliśmy jakiś film. położyłam głowę na jego kolanach a on bawił się moimi włosami. kiedy nagle z hukiem wpadł do pokoju jego starszy brat.   gołąbeczki  nie za dobrze wam ?   zapytał siadając koło nas.   wypad stąd.   zadarł się mój chłopak. uciszyłam go tłumacząc że przecież nic się nie dzieje. kiedy jego braciszek zaczął gadać że jestem ładna że z chęcią by mu mnie odbił i inne pierdoły. nawet nie zdążyłam ogarnąć kiedy moje ciacho wstało przywaliło mu i wywaliło z pokoju. kocham jego zazdrość.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

siedziałam z nim w jego pokoju, oglądaliśmy jakiś film. położyłam głowę na jego kolanach a on bawił się moimi włosami. kiedy nagle z hukiem wpadł do pokoju jego starszy brat. - gołąbeczki, nie za dobrze wam ? - zapytał siadając koło nas. - wypad stąd. - zadarł się mój chłopak. uciszyłam go tłumacząc że przecież nic się nie dzieje. kiedy jego braciszek zaczął gadać że jestem ładna że z chęcią by mu mnie odbił i inne pierdoły. nawet nie zdążyłam ogarnąć kiedy moje ciacho wstało przywaliło mu i wywaliło z pokoju. kocham jego zazdrość.

Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już będę  nawet jeżeli blisko jest jakiś mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam błąd  który bez przerwy popełniają kobiety: myślą  że kiedy spotkają fajnego faceta  to od tej pory będą szczęśliwe  bo on się nimi zaopiekuje i zadba o wszystko. Dużo czasu zabrało mi zrozumienie  że to najbardziej samobójcza rzecz  którą można zrobić.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już będę, nawet jeżeli blisko jest jakiś mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam błąd, który bez przerwy popełniają kobiety: myślą, że kiedy spotkają fajnego faceta, to od tej pory będą szczęśliwe, bo on się nimi zaopiekuje i zadba o wszystko. Dużo czasu zabrało mi zrozumienie, że to najbardziej samobójcza rzecz, którą można zrobić.

Są  serio są takie osoby  trzecie czwarte piąte rzadziej drugie albo pierwsze  są takie osoby  które w najodpowiedniejszych momentach stają na drodze i mówią. Nie krzyczą  nie szepczą  nie dotykają  mówią. Ratują cię chociaż myślisz  że nie mają przed czym. Podnoszą cię i są obok i choć ich obecność jest oczywistą oczywistością  chcesz żeby były przy Tobie już zawsze.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

Są, serio są takie osoby, trzecie czwarte piąte rzadziej drugie albo pierwsze, są takie osoby, które w najodpowiedniejszych momentach stają na drodze i mówią. Nie krzyczą, nie szepczą, nie dotykają- mówią. Ratują cię chociaż myślisz, że nie mają przed czym. Podnoszą cię i są obok i choć ich obecność jest oczywistą oczywistością, chcesz żeby były przy Tobie już zawsze.

 Kochasz mnie?   jego głos rozbrzmiewał w mojej głowie a palce zacisnęły się na komórce tak mocno  że aż zabolały.  Tak.  odpowiedziałam i czułam  że żołądek podchodzi mi do gardła. Dlaczego to powiedziałam? mogłam skłamać.!  Więc dasz mi jeszcze jedną szansę?   Usłyszałam nutkę pewności w jego głosie. Nie wiedziałam  co powiedzieć. Najchętniej krzyknęłabym  tak  i poleciała do niego. ale nie tym razem.  Nie.   siląc się na stanowczy głos odpowiedziałam i rozłączyłam się szybko  żeby nie usłyszał jak zaniosłam się płaczem. Zsunęłam się bezładnie na podłogę i płakałam. Hm nie. nie płakałam. Spazmatycznie wyłam  bo inaczej się nie da tego nazwać. Tak  Kocham Go. Ale nie dam sobą więcej pomiatać.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

-Kochasz mnie? - jego głos rozbrzmiewał w mojej głowie a palce zacisnęły się na komórce tak mocno, że aż zabolały. -Tak.- odpowiedziałam i czułam, że żołądek podchodzi mi do gardła. Dlaczego to powiedziałam? mogłam skłamać.! -Więc dasz mi jeszcze jedną szansę? - Usłyszałam nutkę pewności w jego głosie. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Najchętniej krzyknęłabym "tak" i poleciała do niego. ale nie tym razem. -Nie. - siląc się na stanowczy głos odpowiedziałam i rozłączyłam się szybko, żeby nie usłyszał jak zaniosłam się płaczem. Zsunęłam się bezładnie na podłogę i płakałam. Hm nie. nie płakałam. Spazmatycznie wyłam, bo inaczej się nie da tego nazwać. Tak, Kocham Go. Ale nie dam sobą więcej pomiatać.

Spacerowali razem brzegiem jeziora żartując i rozprawiając o wszystkim i o niczym. w pewnym momencie on wypalił: wiesz  dziękuję Ci  że jesteś i że chcesz mnie słuchać. Z Tobą mógłbym rozmawiać jeszcze godzinę po tej godzinie  i jeszcze godzinę po następnej godzinie... Uśmiechnął się. Odwzajemniła uśmiech i w tym samym momencie wepchnął ją do wody  zwijając się ze śmiechu. Ze złością wyszła na pomost i ślizgając się na mokrych sandałach biegła w jego stronę  żeby się zemścić. Gonili się tak przez pół plaży  aż w końcu go dopadła  ale nie miała już siły wepchnąć go do lodowatego jeziora  po prostu leżeli na pisaku i ryczeli ze śmiechu. Ona cała mokra  rozmazana a jego rozczochrane włosy wskazywały wszystkie kierunki świata  oboje z piaskiem miedzy zębami. Nieliczni ludzie idący plażą patrzyli się na nich jak na wariatów  ale im to nie przeszkadzało. Z prawdziwym przyjacielem możesz zachowywać się jak totalny świr i mieć pewność  że i tak się do Ciebie przyzna.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

Spacerowali razem brzegiem jeziora żartując i rozprawiając o wszystkim i o niczym. w pewnym momencie on wypalił: wiesz, dziękuję Ci, że jesteś i że chcesz mnie słuchać. Z Tobą mógłbym rozmawiać jeszcze godzinę po tej godzinie, i jeszcze godzinę po następnej godzinie... Uśmiechnął się. Odwzajemniła uśmiech i w tym samym momencie wepchnął ją do wody, zwijając się ze śmiechu. Ze złością wyszła na pomost i ślizgając się na mokrych sandałach biegła w jego stronę, żeby się zemścić. Gonili się tak przez pół plaży, aż w końcu go dopadła, ale nie miała już siły wepchnąć go do lodowatego jeziora, po prostu leżeli na pisaku i ryczeli ze śmiechu. Ona cała mokra, rozmazana a jego rozczochrane włosy wskazywały wszystkie kierunki świata, oboje z piaskiem miedzy zębami. Nieliczni ludzie idący plażą patrzyli się na nich jak na wariatów, ale im to nie przeszkadzało. Z prawdziwym przyjacielem możesz zachowywać się jak totalny świr i mieć pewność, że i tak się do Ciebie przyzna.

On jest najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Nie! Najprzystojniejszym na całej planecie! A ja? pfff... zwykła dziewczyna. Ale pomarzyć sobie o nim  o nas  jest wspaniałe. Wyobrażać sobie jak się do mnie uśmiecha  przytula  całuje  mówi że mnie kocha. Życie w marzeniach jest rewelacyjne i niestety nierealne

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

On jest najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Nie! Najprzystojniejszym na całej planecie! A ja? pfff... zwykła dziewczyna. Ale pomarzyć sobie o nim, o nas, jest wspaniałe. Wyobrażać sobie jak się do mnie uśmiecha, przytula, całuje, mówi że mnie kocha. Życie w marzeniach jest rewelacyjne i niestety nierealne

Byłeś tak wkurwiony  a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam  wyzywałam chociaż wiedziałam  że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się . Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam  że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się  opanowałeś furie. Moje ręce  które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami...Nastała cisza. Nie było już słychać serc  które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie.

tylkotwojaskarbie dodano: 3 września 2011

Byłeś tak wkurwiony ,a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam ,wyzywałam chociaż wiedziałam ,że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się . Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam ,że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się ,opanowałeś furie. Moje ręce ,które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami...Nastała cisza. Nie było już słychać serc ,które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć