 |
On wygląda jak najszczęśliwsze chwile w moim życiu.
|
|
 |
umarłam razem z nim. bo zabrał ze sobą moje serce, które dałam mu do wiecznego depozytu. a bez serca nie da sie żyć, czyż nie?
|
|
 |
a pózniej pamiętam tylko mroźny powiew wiatru, przemykające pod jasną osłoną księżyca drzewa, ich szum i pisk opon. a pózniej pamietam tylko ból, nie fizyczny. on był jak główka od pineski, chociaż bolało mnie całe ciało. wtedy zrozumiałam, ze moje serce jest większe niz ja sama. ze jego ból potrafi zagłuszyć wszystko. nawet połamane kości. ból straty, zabija tak samo, jak wypadek osobę stracona.
|
|
 |
lotnisko widziało wiecej prawdziwych pocałunków niż ołtarz.
|
|
 |
też jesteś zdania, że 'my' jesteśmy idealni tylko w teorii?
|
|
 |
skoro potrafiłeś odejść to powinieneś też potrafić zniszczyć wszystko do końca, bym nie czuła już bólu, który rozrywa moje serce.
|
|
 |
nie byłeś, nie jesteś gotowy na życie ze mną to dlaczego powróciłeś po takim czasie? dlaczego nie zostawiłeś mnie w spokoju tylko obudziłeś moje uczucia co do ciebie? nie potrafię bez Ciebie żyć, każdy dzień, każda chwila przypomina mi o Tobie, o czasie który spędziliśmy razem. Twój zapach, Twój dotyk koił wszystko, co możliwe. pomimo wad, ran nadal kocham. pamiętaj.
|
|
 |
Pozwoliłam Ci dotknąć wnętrza mojej klatki piersiowej.Obdarowałam zaufaniem, otworzyłam się. Oddałam to, co wiele kobiet trzyma wyłącznie dla tego jedynego.Pokazałam Ci inną mnie, inną niż ta ,która znają wszyscy. To przy mnie czułeś się jak w domu, to mi zwierzałeś się ze swoich problemów. Tylko gdy bylismy razem wszystko inne nie istniało, a teraz.. istnieje wszystko, oprócz nas.
|
|
 |
Całuj mnie. Całuj delikatnie, tak jak zawsze, gdy śpię. Całuj niepewnie, tak, jak zrobiłeś to pierwszy raz. Natarczywie, jakbyśmy mieli nigdy więcej się nie zobaczyć. Długo jak przy każdym powitaniu. Namiętnie jak zawsze gdy jesteśmy sami. Mocno, tak jak robisz to, gdy jestem na Ciebie zła i nie chce Cie znać.Przelotnie, jak przy każdym wspólnym śniadaniu. Pożądliwie, jak każdej wspólnej nocy. Całuj usta, ręce, policzki, szyję, piersi, brzuch, uda. Całuj nieustannie, jak tylko chcesz, ale całuj, nie daj mi o nas zapomnieć.
|
|
 |
Niszczyłeś moje kompleksy jednym spojrzeniem. Każdy Twój dotyk wyjaśniał, że jestem idealna. Każdy centymetr mojego ciała, na którym spoczeły Twoje usta, był piękny, a przecież całowałeś mnie wszędzie.Uwielbiałam to, chodź zawsze negowałam Twoje słowa. Gdy byłeś obok, kurwa, czułam, ze mogę wszystko, że jestem najlepsza. Stałam na szycie w Twoim uścisku, a wszyscy inni błądzili gdzies pod nami. Bylismy najlepsi. Razem.
|
|
 |
Jakoś tak gdy myślę, że mam Cię jutro spotkać lepiej mi się wstaje
|
|
|
|