 |
ludzie, są jak herbata. do swojej ulubionej przywiązujesz się nad zwyczaj bardzo. do jej smaku, zapachu. ona parzy Cię w usta, ludzie parzą w serce. ale za herbatą, kiedy wycofają ją z produkcji nie będziesz rozpaczać na taką skalę jak za ludźmi, którzy mają to do siebie, że odchodzą. że zwyczajnie stygną.
|
|
 |
odszedłeś, minął miesiąc, dwa, dziesięć, dwanaście.
i nagle zaczęło wychodzić słońce.
słońce, o którym nawet nie marzyłam.
myślałam, że słońce bez Ciebie nie świeci.
|
|
 |
Wiesz.. Są osoby o których się nie zapomina przez całe życie. I właśnie Ty taką osobą jesteś. Jestem pewna, że Cię nie zapomnę. Tego jak mnie zawsze rozbawiałeś, tego jak mnie raniłeś i tego jak później wszystko wracało do najlepszego porządku. i mimo tego, że to już koniec, to były najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
 |
chciałabym umieć mówić ludziom, których uwielbiam, że są cudowni, niesamowici i że bez nich nic.
|
|
 |
Nie, już o tym nie myślę, teraz chciałabym tylko, żeby zdechł.
|
|
 |
przychodzi dzień w którym dajesz sobie na luz ,
jednym słowem odpuszczasz
ale ten dzień przecież przemija .
|
|
 |
Nie ma nic pewnego. Nigdy i zawsze to tylko słowa.
|
|
 |
Mam wolne w kalendarzu od dawania czegoś z siebie. Tylko Ja, Ja i Ja.
|
|
 |
zawsze chciałam mieć w domu takie małe, czarne, dźwiękoszczelne pomieszczenie, gdzie mogę wejść, zamknąć się, krzyknąć na cały głos 'KU.RRR.W.AAAA' i wyjść.
|
|
 |
To takie ważne, żeby płakać, kiedy boli
|
|
 |
pierd*lony lansjer, pewny siebie, arogancki skurczybyk.
a niech mnie, przyciąga do siebie jak diabli.
|
|
 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.
|
|
|
|