 |
|
Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozjebać na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro. | choohe
|
|
 |
w magazynku mam ostatni nabój. mam sobie kurwa strzelić w łeb, bo kocham Cię na zabój. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Boże, zrób wyliczankę. Jak wypadnie na niego to go zabij, a jeśli na mnie to i tak go zabij. / pierdolonadama
|
|
 |
estem damską wersją aroganckiego skurwiela - olewam miłość, zdecydowanie wolę melanż. / veriolla
|
|
 |
-wszystkie najlepszego z okazji dnia dziadka. - ale córeczko, ja nie mam wnuków. - niespodzianka! / kurde_mac
|
|
 |
Nie jestem histeryczką. To, że stałeś na drodze lotu talerza, którym rzuciłam jeszcze o niczym nie świadczy. :D / zadziorna
|
|
 |
Do wszystkich kobiet mów tak, jakbyś je kochał, a do wszystkich mężczyzn tak, jakby cię nudzili
|
|
 |
Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko.
|
|
 |
Kobieta, aby pójść do łóżka z mężczyzną, potrzebuje bliskości, zaufania i poczucia więzi. Mężczyzna - przeważnie - potrzebuje tylko miejsca.
|
|
 |
emigrowałeś z ramion mych nad ranem, dzień Cię wyganiał, nocą znów wracałeś.
|
|
 |
w miłość nie wierzę, ale wszystko się kręci wokół niej.
|
|
 |
Ja nie kocham ideałów, kocham ludzi którzy mnie niszczą. Którzy namawiają do grzechu i uczą jak umierać. Którzy prowadzą mnie w zakazane miejsca i dają gorzkie cukierki. Tacy ludzie mają obłąkane spojrzenie, żyją krótko, ale intensywnie. Ludzie ze skażoną psychiką, psychopaci. Ideałem nie są ci którzy powodują że czuję się bezpieczna, są to ludzie którzy wzbudzają we mnie strach. Którzy mówią o wolności a tak naprawdę nigdy jej nie zaznali. Żyjący na przekór, wytyczający nowe ścieżki.
|
|
|
|