  |
' ale chuj z tym, mam tu ludzi którym mówię wszystko
to nie to samo co Ty, ale jakoś pozwala wytchnąć
może nie żyją jak ja, ale to działa z korzyścią
bo słuchając takich jak ja stałbym się egoistą '
|
|
  |
' Z jednymi pije - z innymi płaczę
Choć czasem wstydzę się tego że nie potrafię inaczej
Byłoby mi dużo łatwiej gdybym był tu jak kamień
Nie musiałbym bać się że kiedyś tu sam zostanę '
|
|
  |
'jak mam komuś zaufać chcę mieć do niego pewność,
a Ty weź nie pierdol bo znasz mnie tylko z zewnątrz'
|
|
  |
wiesz, możesz śmiało napierdalać na mnie, dowartościuj się. ale spróbuj powiedzieć coś o mojej rodzinie, tudzież przyjaciołach, a już nie będziemy rozmawiać tak wesoło.
|
|
  |
na dworze +20 a Ty masz dalej w sercu lód, chłopaku.
|
|
  |
mam ochotę wypierdolić stąd. gdziekolwiek. a najlepiej do Ciebie.
|
|
  |
czemu ania spadła z huśtawki? bo nie ma rączek. puk puk. kto tam? na pewno nie ania.
|
|
  |
- mamo, mogę sobie kupić cannabis? - a co to jest? - takie kwiatki. - no dobra, ale ja tego podlewać nie będę. // pozdrawiam mamę Angeliki :D
|
|
|
|