  |
kasia postanawia umrzeć. true story.
|
|
  |
liczę się tylko wtedy, gdy zawodzą kumple, pogoda, temperatura, rodzina i reszta świata.
|
|
  |
przecież wiem, że muszę zniknąć. boję się jedynie tego, że nie będę miała do czego wracać. że po kilku miesiącach mojej nieobecności nawet nie zareagujesz na to, jak nagle zmienię status, jak napiszę do Ciebie nawet najprymitywniejszą wiadomość. że nie będziesz w stanie przypomnieć sobie, kim tak właściwie jestem. że stracimy kontakt na dobre. brakowałoby mi Ciebie cholernie. brakowałoby mi każdej sekundy, którą przegadałam, bądź prześmiałam z Tobą. Twoich chamskich odzywek, Twoich humorów, Twojego wszystkiego. niech to się nie kruszy, proszę.
|
|
  |
dziwnie jest czekać na koniec świata i rozczarować się, gdy go nie było.
|
|
  |
ej, chce szukać schronienia w Twoich ramionach - tyle.
|
|
  |
żyj tak, żebyś nie musiała umrzeć.
|
|
  |
ej, ludzie, mam zajebiste życie po śmierci, a Wy?
|
|
  |
ta dziewczyna, ma szansa na imię. więc lepiej przedstaw ją rodzinie.
|
|
|
|