  |
|
jestem ciekawa Twojej miny na widok mojego płaczu spowodowanego Tobą.
|
|
  |
|
Jesteś tu lecz sensem Twoich słów jest 'odchodzę',
spróbuj zniknąć w deszczu i się nie przejmuj mną.
Nie będę robił scen tu, weź już nie stój tak i idź stąd -
czas rozpędzi chmury, lecz póki co znam tylko deszcz i strugi.
|
|
  |
|
wątpię w Ciebie, czasem już myślę, że odejdziesz,
że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem.
ja nie potrafię zmienić swoich myśli w moment,
ja nie potrafię więcej- uwierz,
że to co robię jest wszystkim co potrafię.
|
|
 |
|
czasami to rozumiesz, a czasem po prostu tęsknisz...
|
|
  |
|
zapytasz co mi o tych znajomościach? wolę zaufać osobie z drugiego końca polski, niż samej sobie.
|
|
  |
|
wielkie propsy dla tych, którzy idą sobie, gdy kończą się ich problemy.
|
|
  |
|
nie lubię czuć się tak jak teraz.
|
|
  |
|
jakim cudem wytrzymuję w tym całym syfie?
|
|
  |
|
gdyby nie anatomia, powiedziałabym, że nie ma serca.
|
|
  |
|
to nasz jedyny as w tym mentalnym pierdlu pojebanych spraw.
|
|
  |
|
zhejtuj a zawiśniesz, pomyśl nim pociśniesz
|
|
|
|