|
daj mi spokój, zostaw, puść mnie,
nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech
|
|
|
nikt do mnie nie zadzwoni, nie napiszę sms'a czy jest w porządku.-szła drogą do domu z imprezy, która dała jej tyle radości. mówiła to wszystko na głos, by zrozumieć co tak naprawdę się wydarzyło. w końcu ogarnął ją żal. nie za nim. za tym, że będzie musiała czekać na ruch ze strony znajomych, którzy w końcu zapragną się z nią skontaktować. jestem bezsilna.
|
|
|
Tak wiele złych decyzji na świecie , że aż żal patrzec
|
|
|
stoje przed jedną z ważniejszych decyzji w swoim życiu -tak sądzę .. tylko czemu nie mam tej stuprocentowej pewności
|
|
|
i te wszystkie rzekome miłoście życia wcale nie chwytają mnie teraz za serce, AŻ DZIWNE
|
|
|
a dziś usiądziemy przy stole parę lat starsi,
a butelka na blacie zadziała jak zapalnik
i trochę brak mi tych czasów meczu,
kiedy alkohol nie podnosił mi temperamentu
|
|
|
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni
i brak mi go najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni jest
|
|
|
dobry stan, mimo ze ta znajomość mnie niszczy
|
|
|
Wierzę, że jeszcze wschód słońca zobaczymy jako pierwsi i mam nadzieję, że oświetli wnętrze, twarze nasze niegdyś, a jutro twarze lepszych.
|
|
|
mam uczucie, że nie ma już o czym mówić. i nigdy nie będzie. bo słowa nie mogą wyrazić pustki.
|
|
|
niepewność jest najstraszliwszą ze wszystkich tortur
|
|
|
|