 |
sto tysięcy dni nieskończonego szczęścia, ja i On - cały mój wszechświat.
|
|
 |
znów , po którejś z łez, serce zaczyna bić mocniej.
|
|
 |
ja się pytam gdzie to uczucie pomiędzy miłością a przyjaźnią ?
|
|
 |
A gdybym nie zdążyła tego powiedzieć z przyczyn niezależnych ode mnie to.. Kocham Cię .
|
|
 |
bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji i robiła największe błędy świata .
|
|
 |
może i jestem wulgarna. ale powiedz, na co innego zasługujesz?
|
|
 |
czasami zastanawiam się, co robi chłopak, który kiedyś będzie moim mężem.
|
|
 |
- to co ? kończymy to ! - krzyknął kumpel unosząc w górę kieliszek , a zaraz za Nim cała reszta. - tak, czas zakończyć te wakacje . - dopowiedzieliśmy muskając się alkoholem. przez cały wieczór wspominaliśmy przeżycia tego lata. wszystkie ucieczki przed psami , przemycanie prochów, czy picie daniells'a po parkach. palenie jointów po publicznych toaletach , rozróby w kinie , czy zaczepianie ludzi na ulicach. zatrzymywanie aut w celu przeprowadzenia ' niby ankiety ' , obgadywanie przechodniów, czy uleganie małym wypadkom. płacze, bóle, cierpienia, to wszystko zdążyliśmy przeżyć w te wakacje, ale najważniejsze, że razem. wciąż tą samą ekipą.
|
|
 |
nie chcę, by ten ból zniknął. to ostatnia rzecz jaka mi po Tobie została.
|
|
 |
Szkoda ze jakoś wcześniej nie powiedziałeś że to wszystko dla zabawy. Może bawiłabym się równie dobrze jak ty.
|
|
 |
Samobójstwo - jedyna zła decyzja , której nigdy nie będziesz żałował .
|
|
 |
najgorzej jest wracać do tych miejsc , w których tak niedawno byliśmy razem. odwiedzać ulice, na których codziennością stały się wspólne spacery. mijać ludzi, którzy szczerze życzyli Nam szczęścia. najgorzej jest pamiętać, wspomnienia bolą.
|
|
|
|