 |
dlaczego nie mogę się od ciebie uwolnić? może to sarkazm, ale żądam odpowiedzi.
|
|
 |
zrób coś dla mnie. zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.
|
|
 |
i dogadałabym się z Dr House'm. oboje mamy tak samo cięte języki. bylibyśmy najzajebistszymi kolegami na świecie.
|
|
 |
owszem, lubię Ciebie. Twoje nawyki, Twoje wady, Twoje oczy i usta. Twoje ciało także i wiem doskonale, że masz tak samo ze mną.
|
|
 |
nagle sobie uświadamiasz że to nie było warte , ze stoisz ze związanymi rękami i mimo chęci nie możesz nic zrobić . Boli prawda ?
|
|
 |
boli mnie tylko to, że kiedy jest na Ciebie zła, łapiesz Ją za rękę i nie pozwalasz odejść. mnie nie zatrzymywałeś...
|
|
 |
szli razem, trzymając się mocno za dłonie. czuła Jego ciepło, emanujące na prawo i lewo. czuła Jego miłość, której wciąż nie umiała pojąć.
|
|
 |
lubię siedzieć na Twoich kolanach, spoglądać na Twoje usta i zerkać prosto w Twoje oczy. w takich chwilach wiem, że mam już wszystko.
|
|
 |
kiedy idę z Tobą ulicą, a dookoła sypie śnieg, wtedy wiem, że rozpaliłeś w moim sercu wieczne lato.
|
|
 |
kocham Cię za to, że kiedy jestem blisko tak mocno bije Ci serce, że doprowadzasz mnie do takiego stanu o jakim nie śniłam, za Twój oddech na mojej szyi, za te spojrzenia głęboko w oczy, Twój stanowczy dotyk, za Twoje usta na moim policzku i Twoje 'kocham' mówione gdzieś blisko.
|
|
 |
weź ulżyj jej, sprawdź jak jęczy pod tobą
|
|
 |
nie płacz kurwa, jemu to zwisa.
|
|
|
|