 |
Wstań ! mówię wstań , kurwa ! Podnieś dupę i rusz się z miejsca. Nie rycz za tym skurwielem, nie jest tego wart - spójrz , jesteś zajebista bez Niego , nie potrzebujesz Jego marnej połówki - sama tworzysz jedną , zajebistą całość !
|
|
 |
Oglądałam atomówki więc wiem jak pokonać zło, dziwko.
|
|
 |
WCALE GO NIE KOCHASZ IDIOTKO, CO TY SOBIE KURWA WMAWIASZ! GŁOWA DO GÓRY, OBCASKI NA NÓŻKI I NAPIERDALAJ, A NIE, KURWA! NA CHUJ SIĘ ROZSTRAJASZ? CO TY KURWA ODPIERDALASZ? NIE KOCHASZ GO. JESTEŚ KSIĘŻNICZKĄ, BOGINIĄ, KRÓLOWĄ, MOŻESZ MIEĆ CAŁY ŚWIAT, A TY SIĘ TAKIM DUPKIEM PRZEJMUJESZ? CZY CIEBIE JUŻ KURWA DO KOŃCA POJEBAŁO?! WEŹ SIĘ OGARNIJ, SZANUJ, A NIE, ZAKOCHUJESZ SIĘ, JESZCZE CZEGO! DO TEGO W TAKIM PAJACU! KURWA, NIE MA, ŻE MIŁOŚĆ, NIE MA, ŻE ZAKOCHANA, NIE MA, ŻE ON ON ON. TY! TY TU JESTEŚ NAJWAŻNIEJSZA, TO TY MASZ RZĄDZIĆ TYM ŚWIATEM, WIĘC NIE PRZEJMUJ SIĘ TAKIMI DEBILAMI, TYLKO GŁOWA DO GÓRY I BĄDŹ KRÓLOWĄ!
|
|
 |
obudzę się znów, popatrzę na Twoje zdjęcie i stwierdzę, że mam wszystko czego można chcieć i nie chcę nic więcej.
|
|
 |
przy Tobie wszystko wydaje się możliwe, życie jest nieskomplikowane, a marzenia w zasięgu ręki.
|
|
 |
wystarczy Ci parę sekund, aby namalować uśmiech na mojej twarzy.
|
|
 |
i wszystko czego potrzebuję, to zapach Twojej dłoni wplecionej w moje włosy, Twój uśmiech rozganiający wszystkie smutki i to czułe spojrzenie, wprawiające mnie w stan wiecznego zakochania.
|
|
 |
przytulona do Ciebie poczułam idealny zapach szczęścia.
|
|
 |
najbardziej lubię, gdy opiera mi się o kark. wtedy czuję Jego oddech, dreszcz przeszywający mnie po całym ciele. czas, który ucieka. czas, który zatrzymał się tylko dla nas. usta szukające siebie, oczy szukające miłości. obawiam się, że ta chwila może prysnąć jak bańka mydlana. nie odważam się oddychać. błagam, by trwało to wiecznie.
|
|
 |
Jak już "przepraszasz", to dołóż od razu "następnym razem będzie tak samo", nie obrażę się jeśli dodasz też " jestem pierdolonym łamaczem Twojego serca " uwierz, nie będe zła jeśli wkońcu zrozumiesz co robisz .
|
|
 |
przy tobie gwiazdy to chuj.
|
|
 |
rzuć wszystko i to podnieś.
|
|
|
|