 |
Nie zadawaj się ze mną lepiej, ja naprawdę ci dobrze radzę, posłuchaj mnie. Nie chcesz skończyć jak ja, może to i fajnie wygląda, może podoba ci się to jak się niszczę, może naprawdę cię to kręci, ale nie wchodź w to, naprawdę. Na początku będzie ci się podobać, picie wódki gdzie popadnie, jaranie, ćpanie, dobre fazy, ciągłe melanże, ale to nic nie daje. My mamy inne reguły, już doszczętnie nas to zniszczyło, ale nie jesteśmy w stanie się temu sprzeciwić. Nie da się uwierzyć, że to tylko tak dla towarzystwa, kiedy jeden znajomy wbija do ciebie z litrem. I chcąc nie chcąc wpuszczasz go, bo widzisz, że ma problem, albo go właśnie nie ma i 'trzeba' to uczcić. I że melanże trwają od poniedziałku do niedzieli, że siedząc na fizyce odczytuję smsa 'wbijaj do nas, bo impreza'. I że to tak cholernie uzależnia, bo ci wszyscy ludzie są dla ciebie jak rodzina, znasz ich wszystkie myśli, bo ci się zwierzają, a oni znają mnie lepiej niż ja. I nie da się tak łatwo z tym skończyć, zrozum. / believe.me
|
|
 |
zastanawiając się dlaczego ludzie patrzą na wygląd i nie zważają na charakter dochodzę do wniosku, że żyją chwilą i chcą by było im dobrze tylko jakiś czas. chyba jestem pieprzonym odmieńcem, ale dobrze mi z tym.
|
|
 |
Miłość to zaufanie, lojalność i wierność. Miłość to także niepewność, strach i niedomówienia. /
nie.bylbym.tu.soba
|
|
 |
|
Żyjemy w czasach, w których małolaty robią z siebie laleczki z toną tapety na mordzie, i za kolejny puder oddałyby dziewictwo. W czasach, kiedy ludzie dowartościowują się hejtami z anonimka na asku. Kiedy liczy się to ile kto ma kasy i jak mocną robi sobie tapetę, a nie to jaki ma charakter. Żyjemy w czasach, kiedy ludzie nie doceniają tego co mają i zastanawiają się co jeszcze mogą mieć. Żyjemy w beznadziejnych czasach i jedyne co tu jest dobre to te kilka osób, które jednak znają wartość swoją i innych / podobnodziwka
|
|
 |
Nie chcę myśleć, że mógłbyś być obok. Nie chcę szukać rozwiązania, które nie istnieje. Nie chcę czekać na dzień, który nigdy nie nadejdzie. Przecież mógłbyś po prostu się odezwać. Przecież moglibyśmy się spotkać. Wszystko mogłoby się zmienić... Nie jestem idiotką. Nie chcę, żeby było jak kiedyś, bo wiem, że tak jak kiedyś, nie powinno być nigdy. Dlatego chcę, żeby było zupełnie inaczej, żeby przyszłość i przeszłość łączyła tylko Twoja obecność. Nie chcę już wyznawania miłości w sms'ach: chcę mówić Ci, że Cię kocham, patrząc Ci prosto w oczy... Nie chcę spuszczać wzroku, kiedy jesteś obok. Wręcz przeciwnie. Musisz zrozumieć, że ja już od dawna nie boję się Ciebie kochać. Jedynym, czego się teraz boję, jest to, że straciłam Cię już na zawsze i nigdy nie odzyskam, ani na moment.
|
|
 |
|
Lubię powodować Jego przyśpieszony oddech i pożądanie w oczach.
|
|
 |
|
wsłuchaj się w bicie mojego serca. wyłap jak pomiędzy wybijaniem rytmu mojej duszy wymawia twoje imię. posłuchaj jak kocham, jak potrzebuję, jak bardzo chcę być już na zawsze. /happylove
|
|
|
|