 |
Pamiętasz? Cztery miesiące wstecz. Pamiętasz jak się wtedy czułaś? Wiem, wolisz nie pamiętać. Zapomnieć, zakopać te wszystkie uczucia głęboko w ziemi. Wtedy było całkiem inaczej. Wszystkie minuty przepełnione były myślami o nim, co robi i z kim. Nie potrafiłaś, dusiłaś się bez jego obecności. Potrzebowałaś go jak tlenu. A dziś? Dziś jest inaczej. Wszystko przestawiło się na odwrót, już nie myślisz o nim, obojętne jest ci to co z kim i gdzie robi, jaką ma teraz dziewczynę. Nie zależy ci nawet na kontakcie z nim. Cieszysz się z tego, że wytrwałaś i po raz kolejny dałaś radę - nauczyłaś się żyć bez niego.
|
|
 |
Gdyby nie to, że nie umiesz kłamać wszystko wyglądałoby wiarygodnie.
|
|
 |
Dziś znów poszłam do szkoły udawać że wszystko w porządku , udawać że jest zajebiście , że wcale mnie nie ranisz swym zachowaniem . Tak i może wychodzi mi to wspaniale ale już nie mam siły wstawać każdego ranka ze świadomością że muszę chodzić z przyklejonym uśmiechem po szkole i udawać po raz kolejny że jest zajebiście . Niekiedy po prostu mam ochotę podejść do kumpla przytulić się i wypłakać . Może bylo by i lepiej a może i nie . Tego nie wiem , i raczej się nie przekonam bo wolę cierpieć sama po cichu tak żeby nikt nie widział./usiak
|
|
 |
Wiem, że ludzie są różni, a ja często uogólniam
Ale jest tu tylu próżnych, że gubię się komu ufać / vixen
|
|
 |
Myślałam że nie możesz stać się jeszcze przystojniejszy niż byłeś . Jednak myliłam się . Gdy zobaczyłam cię dziś nogi się pode mną ugięły . Oczy zaszkliły się łzami . Ale znów nie mogłam dać po sobie poznać że nadal cię kocham choć minęło już tyle czasu . I choć miałam ochotę podejść do ciebie i znów zatopić się w twoich wargach . Powstrzymałam się . Wiedziałam że nie mogę tego zrobić , wiedziałam że po raz kolejny nie zniosę tego odepchnięcia, upokorzenia / usiak
|
|
 |
Każda piosenka ma swoje wspomnienie. Swoją osobę z nią związaną.
|
|
 |
Złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom. / pih
|
|
 |
Twoi koledzy to tylko reżyserzy naszego związku.
|
|
 |
znacznie większa część Twojego serca jest już martwa, zapełnia jedynie pustkę, dając wrażenie życia. / Endoftime.
|
|
 |
przykładasz linę do krtani, brak zahamowań, wieczność sekund i tysiące myśli na wskroś przebijające czaszkę. w pięść zaciskasz dłonie, cisza, ciało zawisa w bezruchu, to twój wybór, twój ruch. / Endoftime.
|
|
|
|