 |
Kochanie, mam prośbę... Przekaż swojej lasce, że jak jeszcze raz zareaguje śmiechem na mój widok, to jej tak wyjebie, że pomyli wakacje z feriami zimowymi...I się skończy, NARODOWY DZIEŃ OCHRONY KUREWSTWA.
|
|
 |
Ten romans to nie flirt na pokaz, jesteś śliczna nawet
jak śmigasz w papilotach, i nawet gdy masz łzy w oczach
|
|
 |
wiesz czego brakowało mi wtedy najbardziej.? godzinnych rozmów. nie żadnych konkretnych
|
|
 |
Powodujesz uśmiech na twarzy, światełka w oczach i ciepło w sercu.
|
|
 |
i siedze na tym pieprzonym gg, bo ty jesteś. i pomimo tego, że już zupełnie nie mam co robić. to czekam. aż usłysze dźwięk nadchodzącej wiadomości, a w prawym dolnym rogu wyświetli się Twoje imie.
|
|
 |
Idąc dalej przed Jej oczami ukazały się wspomnienia . Te cholerne wspomnienia, które Ją zabijały.Łzy spływały po Jej twarzy, na której widniał rozmazany makijaż.
|
|
 |
Była naprawdę szczęśliwa . Teraz wie , że to wszystko było jej chorą wyobraźnią ..
Że gdy odszedł bez pożegnania , w kieszeni tej wyimaginowanej bluzy zostawiła swoje serce
|
|
 |
Uwielbiała szarpać go za koszulkę , wkładać zmarznięte dłonie pod kaptur ..
widzieć ten jego szelmowski uśmiech , gdy bawiła się troczkami od jego ulubionej bluzy
|
|
 |
Zadzwoń do mnie rano, ale zrozum najpierw.
Że moje życie to chaos i pasmo zmartwień..
|
|
 |
miłość? rozszerzone źrenice jak po dragach, szybsze bicie serca, które w ogóle cię nie słucha. uśmiech nawet gdy kładziesz się spać o trzeciej nad ranem, po obejrzanym horrorze. totalny odlot, niewyobrażalny stan, a później milion łez, bezsenność i co najmniej trzy miesiące wycięte z życiorysu
|
|
 |
nikt nie jest idealny, wiem to i Ty też wiesz, że nie da się
ogarnąć wszystkich spraw chociaż bardzo chcesz są te
ważne i mniej ważne sprawy, jak czegoś chcesz bardziej,
to się bardziej sparzysz
|
|
 |
i to już rutyna. odkąd pamiętam codziennie wieczorem wprowadzasz się do moich snów i codziennie rano wyprowadzasz się z nich.
|
|
|
|