|
Prawdą jest, że to ciosy od życia i bolesne doświadczenia pomagają nam dorosnąć
|
|
|
Bardziej niż swojego ciała nienawidzę swojej psychiki. Jest tak zniszczona, że sama się jej boję
|
|
|
CZAS ZMIENIA PUNKT WIDZENIA
|
|
|
Zastanawiałam się, gdzie znalazłam w sobie pokłady odwagi i doszłam do wniosku, że nie miałam już nic do stracenia. Może właśnie na tym polega odwaga - kiedy człowiek o nic już nie dba.
|
|
|
Uważam, że ciężko znaleźć w życiu coś gorszego >od zdrady
|
|
|
Hej,
pamiętasz mnie jeszcze?
|
|
|
Drugiego człowieka kocha się takiego, jaki jest, albo nie kocha się wcale
|
|
|
Może już dzisiaj spotkałeś człowieka z, którym spędzisz resztę życia w przytulnym domku z gromadką uroczych dzieci. Może rok temu spotkałeś osobę, która wydawała Ci się przyjacielem, a później bez skrupułów zostawiła Cię samą z dnia na dzień. Niektóre osoby i wydarzenia nas inspirują, ciekawią, a inne zgorszają lub sprawiają, że już nigdy nie będziemy tacy sami. Jedno jest pewno, nigdy nie należy tego żałować, bo każda osoba wnosi coś niepowtarzalnego i unikalnego do naszego życia.
|
|
|
jak ten czas szybko mija, nie zdajemy sobie z tego sprawy, dopiero jakaś rocznica nam to uświadamia. rok - pozornie ogrom czasu, a tak naprawdę, to kilka chwil, kilka sukcesów, kilkanaście potknięć, kilkanaście uśmiechów i sporo łez. trzeba doceniać drobnostki, żeby mieć się z czego cieszyć i co wspominać. życie kopie nas po dupie i trzeba się z tym pogodzić i najlepiej zrobić to jak najwcześniej.
|
|
|
wszystko co robimy sprowadza się do pragnienia bycia szczęśliwym. popełniamy błędy, często spadamy w dół, niszczymy się nie myśląc o konsekwencjach, ale wszyscy chcemy tylko jednego- szczęścia. chcemy go teraz. nie chcemy czekać. chcemy go teraz.
|
|
|
z przykrością uświadamiam sobie, że nieustannie tkwię w permanentnym poczuciu winy. winna bo powinnam się uczyć, bo powiedziałam coś lub czegoś nie powiedziałam, bo zapomniałam wieczorem pozmywać naczyń, bo jestem dyktatorką, bo ktoś pomyśli o mnie źle lub ja o kimś pomyślę, bo nie oddzwoniłam, bo nawet nie zaczęłam pracować nad blogiem, bo z dnia na dzień przekładam przedłużenie praktyk. regularnie mam wyrzuty sumienia związane z tym, że moje życie odbiega od wyobrażeń jak chcę by wyglądało. cowieczorne zadręczanie się, bicie się z myślami w łóżku, problemy z zasypianiem. strach nie pozwala mi spać spokojnie. problemy z zaakceptowaniem siebie, z pozwoleniem sobie na szczęście.
|
|
|
gdzie prawdziwe przyjaźnie od piaskownicy? gdzie miliony chwil na podwórku? gdzie zaufanie ponad normę? nie ma nic, nie ma nic co można nazywać prawdziwym.
|
|
|
|