 |
z powodu zaistniałych problemów technicznych koniec naszej miłości.
|
|
 |
i mam nadzieję , że pewnego dnia obudzisz się z myślą : tak cholernie za nią tęsknię
|
|
 |
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy i strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić, bo bardzo Cie kocham!
|
|
 |
Nierealnie wierzę w lepsze jutro .
|
|
 |
I tak. Zależy mi .. Bardziej niż wczoraj i słabiej niż jutro. Przepraszam, że tęsknię.. Przepraszam..
|
|
 |
Nigdy nie umiałam jej sobie wyobrazić. Miłości, która jest tak niepodważalna, że mogę być zapłakana i rozbita, a mimo to pewna, że ktoś będzie mnie trzymał i chciał, bym następnego dnia obudziła się przy Nim.
|
|
 |
Bo my jesteśmy stworzeni kur*a mać do szczęścia.
|
|
 |
Stanąć na dachu, wywalić język i środkowym palcem pozdrawiać świat, nucąc "Mam wyjebane" pod nosem, śmiać się w mordę czarnym kotom plując na wszystkich na dole. Zadzwonić do Niego i wyznać miłość, wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu , i na koniec przed skokiem w dół , życzyć szczęścia wszystkim bliskim i wstrzymać oddech, by ostatni raz otworzyć powieki i kurde ostatni raz zasnąć.
|
|
 |
dziś nie odpieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim... choć na chwilę chcę zapomnieć o Tobie.
|
|
 |
najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i suszysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze.
|
|
 |
najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i suszysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze.
|
|
 |
Zajrzyj mi w oczy i powiedz głośno i wyraźnie : jesteś mi obojętna!
|
|
|
|