 |
Usiadła na brzegu piaskownicy i pijąc tanie wino prosto z butelki, oszukiwała samą siebie,
że wcale jej nie zależy.
|
|
 |
Skąd ten chłód, ta pieprzona obojętność?
|
|
 |
było setki chłopaków, którzy chcieliby chodź raz Cię pocałować, chodź raz poczuć Cię swoich ramionach, lecz Ty i tak czekałaś na niego. wciąż miałaś nadzieję, że może jeszcze napisze, zadzwoni.
|
|
 |
`Wszyscy tak zajebiście mnie kochacie ...a ciągle ranicie , zostawiacie ...
|
|
 |
Wrócić do momentu kiedy wszystkie problemy rozwiązywaliśmy razem.
|
|
 |
Może nadszedł już czas by pogodzić się z faktem, że nawzajem robimy sobie w głowie niepotrzebny burdel i po prostu się pożegnać?
|
|
 |
Musze mieć tą pewność , że nie jesteś tym typem ,
bo znam już takich setki , a widziałam tysiące .
Nie rozgrzewają serca , ale chcą rozgrzać pościel.
|
|
 |
I skumaj, wiem, że podniecasz się jak się zbliżam i podgryzam wargi.
|
|
 |
dziewczyno, zrozum - zapomnisz.
tak, będą dni kiedy będziesz zwijać się z bólu na łóżku, a łzy lecieć będą ciurkiem. później nastaną dni w których na myśl o Nim ogarniać będzie Cię już tylko smutek - nie uronisz łzy. kolejne miesiące będą łatwiejsze , aż w końcu gdy ktoś wypowie Jego imię - będziesz musiała się chwilę zastanowić kim On w ogóle był.
więc głowa do góry - jesteśmy silniejsze od tych sukinsynów...
|
|
|
|