 |
Wierzę, że jestem uzależniona od Ciebie w Twoich oczach widzę, jak sny się spełniają, końcu jesteś mój i teraz nigdy Cię nie opuszczę.
|
|
 |
Słyszę jak wypowiadasz moje imię na wysokiej górze, zawsze w moich myślach, zawsze w mych snach, chcę Cię obejmować zawsze, przez cały czas, przez całe życie.
|
|
 |
Zawsze w mojej pamięci.
Zawsze w moim sercu. Ty, tylko i wyłącznie Ty.
|
|
 |
On sprawia, że czuję się dobrze, sprawia, że się jaram, sprawia, że wybucham jak dynamit, sprawia, że mogę latać, wznosić się tak wysoko, że aż dotykam nieba.
|
|
 |
Chcę położyć moje usta na Twoich i w nieskończoność powtarzać CI,że życie bez Ciebie byłoby nie do zniesienia.
|
|
 |
Kochaj mnie jak zachód słońca.
|
|
 |
Tak masz rację, chcę Cię poczuć dziś, będę Twoją panią w bieli, to nasze szczęśliwe zakończenie.
|
|
 |
Ja wiem, że on nie złamie mojego serca i ja
wiem, że nigdy się nie rozstaniemy
to czas, czas dla nas byśmy zostali razem i ja
chcę być z nim na zawsze.
|
|
 |
nie potrzebuję koszykarza
jedyne czego potrzebuje to osoba,
na której moge polegać
i on nie musi mieć pieniędzy
jego miłość jest zupełnie jak miód
jest taka słodka dla mnie
on może mieć wszystko na tym świecie
ale zachowuje to wszystko dla mnie
i spostrzegam się
tym razem się zakochałam
i to uczucie jest takie prawdziwe.
|
|
 |
W dzielnicy nie wychodzi się na powierzchnię, tylko spada
on chcę do góry, jednak nie zna tej siły ciążenia
ponieważ nigdy niczego się nie nauczył
oprócz tego, jak wyglądać cool
Ponieważ bycie cool pozwala Ci przetrwać w dzielnicy szkolę.
|
|
 |
Mały Justin nie był zbyt chcianym dzieckiem,
jednak jego mama jest zdania: usuniecie = śmierć.
Problemem było to, ze tata miał coś przeciwko temu.
On dorastał w domu dziecka,
jednak kiedy opiekun coś mówił, on miał to gdzieś!
On szybko zauważył, ze to nie jest jego dom,
tutaj masz uczucie, ze nie jesteś potrzebny.
To, ze on dożyje 18-stki możemy tylko mieć nadzieje,
on pali w wieku 6 lat, pali trawkę w wieku 8 lat i w wieku 10 lat jest pijany.
Powiedz mi, ile ten chłopiec może wytrzymać...
|
|
 |
Mala Jenny była taka milutka, gdy miała 6 lat,
jednak wtedy mama urodziła jej mala siostrę.
Teraz nie była już więcej wszystkim, została gdzieś tam z tylu
i gdy miała 12 lat zaczęła pic.
To było jak krzyk pomocy, której nikt nie słyszy,
przy każdym łyku myślała: "Mamo, obraź się!"
Jednak mama była rzadko obecna, nikt na nią nie uważał,
tatuś wolał przebywać z kolegami.
Jenny była na dworze z jej paczka, tutaj ja kochali,
tutaj ja rozumiano, kiedy w domu był kryzys.
Gdy miała 13 lat, chodziła na dyskoteki dozwolone od lat 18-stu,
malowanie się jak ku*wa, a później skok w nocne życie.
Ecstasy, kokaina, pieprzenie się w ubikacji,
ciągle picie, 56 Tequila Shots tak po prostu.
|
|
|
|