 |
opowiedziałabym ci o nim wszystko, ale wtedy ty także byś się w nim zakochała.
|
|
 |
Trzymać w garści, nie puszczać.
Trzymać minuty jak zdjęcia w ramce.
|
|
 |
Jestem idealnym przykładem na to, że po ciężkich przeżyciach - można żyć. Nieważne jak bardzo będzie wydawało się to nierealne. Pomimo, że wydaje się, że lepiej odejść niż walczyć. Sama kiedyś w to nie wierzyłam, wydawało mi się to głupie, lecz z czasem rzeczywiście jest lepiej. Trzeba zrozumieć, że ucieczka nie jest rozwiązaniem. Wiem, że teraz siedzisz, płaczesz i wydaje Ci się, że świat się dla Ciebie skończył, ale to nieprawda. Można przestać się przejmować. To jest łatwiejsze niż Ci się wydaje. Jeśli spróbujesz to zrozumieć, z czasem Ci się uda. Masz wiele marzeń do spełnienia, plany na przyszłość, kolejną miłość przed sobą, być może tą ostatnią, prawdziwą. Tylko daj sobie szansę. Masz tylko jedno życie. Z czasem przekonasz się, że jest ono naprawdę cenne.
|
|
 |
"Nigdy nie widziałam żeby miłość dwojga ludzi była tak silna i niezwykła. Miłość homoseksualistów jest najpiękniejsza. Wiesz ile oni muszą przejść dla siebie? Ile razy spotykają się z nietolerancją? Ale mimo to...Oni się nie poddają. Żyją dla siebie. Żyją dla swojej drugiej połówki. Ta miłość jest najpiękniejsza". ~ L.S.
|
|
 |
Popłacz sobie, pokrzycz, rozbij szklankę czy talerz. To nie sprawi, że zapomnisz, ale przynajmniej na chwilę poczujesz małą ulgę. [ napisana mistrz ]
|
|
 |
Powoli umieram, choć tak bardzo chcę żyć. Umieram, bo z dnia na dzień coraz bardziej boli mnie serce, a dusza ulatuje...
|
|
 |
I te 1000 lat ktore mielismy trwac, i te wszystkie sny, które mialy spelnic sie. Nie znaczysz juz dla mnie nic, nie byles wart ani jednej z miliona lez, moich lez. / i.need.you
|
|
 |
Kochałam Cię tak jak jeszcze nigdy nikt, szkoda, że dla tej milosci nie zrobiles nic. / i.need.you
|
|
 |
możesz spokojnie spać? tak po prostu, gdy inni przez Ciebie płaczą? / i.need.you
|
|
 |
Skrzywdził mnie. Jednym.. złym dotykiem pogłębił otchłań rozpaczy o kolejne setki kilometrów. Zmienił mnie tak bardzo, że umieram z bezsilności zadając sobie ból. Moje nadgarstki płaczą krwią.. cierpię wyniszczając w sobie resztki sił. Krzyczę by zagłuszyć jego przepełniony obrzydzeniem szept. Zmywam kilkanaście razy dziennie jego dotyk z mojego ciała. Na próżno. Ciągle go czuję.. ciągle jest tu... w mojej głowie. Taki wyraźny.. cholernie obrzydliwy. Wymiotuje na samą myśl tego jak się zachowywał. Szeptał, dotykał.. ranił. Zniszczył mnie. Nie mogę już nawet nazwać siebie wrakiem. Nie chce tu być. Czuję się brudna. - utracilam-siebie.blogspot.com [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Teoretycznie mam wyjebane, praktycznie dobrze udaję..
|
|
|
|