 |
I nikt mi nie wmówi, że dla mnie już nadziei nie ma. Ja będę walczyć do końca.
|
|
 |
Przyszedł dzisiaj do mnie mój własny anioł stróż. - Ja się poddaje. - jęknął - Próbowałem. Naprawdę, wierz mi, bardzo się starałem. Ale Twoje życie jest wyjątkowo żałosne. Nie potrafię nic z tym zrobić. Radź sobie sama. Żegnam.
|
|
 |
A w snach wszystko jest takie zajebiście proste. W snach można wyczarować sobie szczęście. W życiu nawet pomarzyć nie wolno, bo przecież takie rozmyślanie o tym co się nigdy nie wydarzy jest stratą czasu...
|
|
 |
I zawsze kiedy zaczynam się cieszyć szczęściem, dzieje się coś, co sprawia, że łzy znów napływają mi do oczu jednocześnie odbierając nadzieje na to, że jeszcze kiedyś coś mi się w życiu poukłada.
|
|
 |
tak, to ja jestem tym gorszym dzieckiem które wychowało się na rapie.
|
|
 |
Znów ten stan, że nie wiem co mam robić,niby wszystko gra i niby o to chodzi.
|
|
 |
To miejsce gdzie, nie potrzeba kart tarota, by przewidzieć przyszłość, patrz ludziom po oczach.
|
|
 |
Wysadźmy się w powietrze dziś w centrum o szesnastej.Razem raźniej.Życie depcze wyobraźnię,to jest chore.
|
|
 |
Mimo, że używam wulgarnych słów, jestem kurwa delikatna.
|
|
 |
Mieć znowu 6 lat, widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć, że tęcza spadła.
|
|
|
|