|
Zobacz co zrobiłeś z moim sercem, szczęściem, życiem. Nie dostanę odszkodowania, a Ty nigdy nie odpokutujesz. To mnie chyba boli najmocniej.
|
|
|
Teraz już chciałabym tylko, żebyś żałował. I żebyś tęsknił. Żebyś pamiętał. Niech Cię to niszczy.
|
|
|
Pozbieraj się, przecież trzeba walczyć.
|
|
|
Czasem w życiu jak w czyścu. Musisz przejść przez piekło, żeby trafić do nieba.
|
|
|
Mógłbyś mnie kochać, nienawidzić, wykorzystywać, rozkochiwać coraz bardziej, uszczęśliwiać, być powodem moich łez, nosić na rękach, całować, przytulać, pisać całymi dniami. Wszystko byłoby lepsze niż obojętność, wiesz?
|
|
|
I jedyne co przychodzi mi z łatwością to kochanie Cię jak pojebana.
|
|
|
I wystarczą zakupy, żeby życie znów stało się piękne.
|
|
|
Obiecałam Ci, że będę Cię kochać do końca świata. Ale nie obiecałam, że Ci wszystko wybaczę.
|
|
|
W życiu jak w walce. Próbujesz zawładnąć a ktoś może strącić Cię palcem.
|
|
|
Jak sobie wyobrażam, że miałabym Cię nigdy nie poznać to serce mnie boli. Dziękuję Ci za pojawienie się w moim życiu. Zmieniłeś mnie.
|
|
|
wszystko mi przeszkadza, cały świat mnie uwiera i gniecie. szkoła, dom i ten wieczny syf — ucz się, wracaj do domu, bądź grzeczną dziewczynką, sprzątaj, słuchaj, milcz.
|
|
|
nie ma miejsca dla kurestwa wiec zegnamy tu niektorych
|
|
|
|