 |
Jesteś niesamowity. Nawet się nie starałeś zawrócić mi w głowie, a mimo to Ci się udało.
|
|
 |
A wydawało mi się, że w końcu jesteś tym na którego tyle czekałam.
|
|
 |
Nigdy Ciebie nie zrozumiem. Nie robisz nic, poza tym, że tak bezczelnie się we mnie wpatrujesz nawet się nie uśmiechając.
|
|
 |
Nie mogę, nie chcę, nie zależy mi, nie potrzebuję - cholera, kogo ja oszukuje?
|
|
 |
Moja wyobraźnia nie może przestać pracować. Ciągle przed oczami mam Ciebie i wszystkie chwile, które kiedy by się wydarzyły byłabym najszczęśliwszą osobą na tej planecie. A tak bardzo staram się o Tobie zapomnieć. Tak bezskutecznie.
|
|
 |
Tak miało być, los tak chciał, Bóg to z góry zaplanował, gdzieś jest już zapisany Twój życiorys, a Ty się tylko musisz dostosować. Bardzo mnie to cieszy, ale czy ktoś do cholery powie mi, kiedy w końcu będzie HAPPY END?
|
|
 |
Podobno Ci się podobam, chcesz mnie bliżej poznać. Więc wyjaśnij mi proszę dlaczego kiedy patrzysz, nie pomyślisz, żeby się uśmiechnąć? Wyjaśnij, czemu to ja musiałam pierwsza napisać sms, na który i tak nie odpisałeś? Wytłumacz, bo pomimo tego, że masz prawo się wstydzić, bo się dowiedziałeś, że ja wiem, że Ci się podobam to chyba odpisać wypadało? To chyba uśmiechnąć się nie zaszkodzi, a przynajmniej ten uśmiech odwzajemnić? I dlaczego to ja musiałam pierwsza powiedzieć 'cześć' ? Jeśli nie znajdę odpowiedzi na te pytania, jeśli tego nie naprawisz - zjebałeś sprawę. Bo ja już nie zamierzam się narzucać, teraz musisz działać Ty. I naprawdę będziesz musiał się postarać, bo przez Ciebie ostatnio jakoś nie mam na nic ochoty. Na nic, tylko na Ciebie.
|
|
 |
trochę chaosu, nie ogarnięcia. Rozumiecie coś z 'poprzednio dodane' ? Wybaczcie mam czasem chwile, że muszę coś napisać bez sensu. chaoschaoschaoschaos.
|
|
|
|