głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika insane_mory

Wiesz  w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy  kiedy moglibyśmy wyjaśnić  a w momentach  kiedy trzeba się zamknąć  lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo  które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych  których kochamy z nadzieją  że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć  że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas  bo ciągle myślimy  że jeszcze przyjdzie lepsza pora  że jeszcze będzie szansa  że jutro  pojutrze  a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem  bo teraz snujemy marzenia  które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy  a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem  a potem nie mamy czasu na życie. esperer

esperer dodano: 29 września 2013

Wiesz, w życiu nic nie jest oczywiste. Sami wszystko komplikujemy. Milczymy, kiedy moglibyśmy wyjaśnić, a w momentach, kiedy trzeba się zamknąć, lubimy powiedzieć o jedno słowo za dużo, które tak cholernie rani. Puszczamy dłonie tych, których kochamy z nadzieją, że czyjeś pokochamy bardziej i dopiero wtedy zaczynamy rozumieć, że oto przekreśliłam najpiękniejszą miłość mojego życia. Rzadko kiedy jesteśmy na czas, bo ciągle myślimy, że jeszcze przyjdzie lepsza pora, że jeszcze będzie szansa, że jutro, pojutrze, a potem to już za rok. Odkładamy coś na potem, bo teraz snujemy marzenia, które i tak odłożymy na kiedyś tam. Tacy właśnie jesteśmy. Sami sobie wszystko jebiemy, a potem mamy pretensje. Żyjemy na potem, a potem nie mamy czasu na życie./esperer

nie powinnam się tak czuć. wszystkie myśli i pragnienia  które właśnie przedzierają się przez moje serce nigdy nie powinny mieć miejsca  nie wobec niego. ale nie potrafię nad tym panować. wyobraźnia stwarza miliony obrazów z nim w roli głównej. chciałabym aby teraz po mnie przyszedł i chociaż będę się opierać  wyciągnął mnie na długi spacer. ale on tak nie zrobi  nawet nie ma tego w planach i dobrze. nie mogę czegokolwiek poczuć wobec niego. nie mogę  a jednak tak bardzo tego pragnę.

briefly dodano: 28 września 2013

nie powinnam się tak czuć. wszystkie myśli i pragnienia, które właśnie przedzierają się przez moje serce nigdy nie powinny mieć miejsca, nie wobec niego. ale nie potrafię nad tym panować. wyobraźnia stwarza miliony obrazów z nim w roli głównej. chciałabym aby teraz po mnie przyszedł i chociaż będę się opierać, wyciągnął mnie na długi spacer. ale on tak nie zrobi, nawet nie ma tego w planach i dobrze. nie mogę czegokolwiek poczuć wobec niego. nie mogę, a jednak tak bardzo tego pragnę.

chwyta mnie za rękę i biegnie w stronę ściany ze zdjęciami. dokładnie opisuje mi każdego z rodzeństwa ze wszystkimi szczegółami  co po chwile pytając się czy pamiętam chociaż jego imię. za każdym razem mu przytakuję  ale on i tak wie  że już po trzecim zaczęłam się gubić. znowu chwyta moją dłoń i tym razem ciągnie w stronę kuchni. jak małe dzieci  kłócimy się kto z jakiego kubka będzie pił. przepychamy się obok czajnika  kto naleje wody. staję na palcach i całuję go najczulej jak potrafię. patrząc w jego oczy  uśmiecham się. jestem tak bardzo szczęśliwa  jestem w moim małym niebie  które on każdego dnia udoskonala. orientujemy się  że w drzwiach stoi jego ojciec. patrzy na nas i śmiejąc się kręci głową  oj dzieci  dzieci . ciągnie mnie na ogród  na którym leży koc pełen najróżniejszych ciastek. nalew mi najpyszniejszej kawy na świecie i nagle całe niebo zachodzi ciemnymi chmurami. zaczyna padać  ale to nie jest normalny deszcz  jest ciepły i słony.  otwórz oczy  mała  no już .

briefly dodano: 28 września 2013

chwyta mnie za rękę i biegnie w stronę ściany ze zdjęciami. dokładnie opisuje mi każdego z rodzeństwa ze wszystkimi szczegółami, co po chwile pytając się czy pamiętam chociaż jego imię. za każdym razem mu przytakuję, ale on i tak wie, że już po trzecim zaczęłam się gubić. znowu chwyta moją dłoń i tym razem ciągnie w stronę kuchni. jak małe dzieci, kłócimy się kto z jakiego kubka będzie pił. przepychamy się obok czajnika, kto naleje wody. staję na palcach i całuję go najczulej jak potrafię. patrząc w jego oczy, uśmiecham się. jestem tak bardzo szczęśliwa, jestem w moim małym niebie, które on każdego dnia udoskonala. orientujemy się, że w drzwiach stoi jego ojciec. patrzy na nas i śmiejąc się kręci głową "oj dzieci, dzieci". ciągnie mnie na ogród, na którym leży koc pełen najróżniejszych ciastek. nalew mi najpyszniejszej kawy na świecie i nagle całe niebo zachodzi ciemnymi chmurami. zaczyna padać, ale to nie jest normalny deszcz, jest ciepły i słony. "otwórz oczy, mała, no już".

nie miej mi tego za złe. nie krzycz  nie wkurwiaj się za moją decyzję. bo choćbyś nie wiem jak bardzo tego nie chciał  i tak będę obok. będę siedziała przy Tobie całe dnie i noce  trzymając Cię za rękę. będę  mimo wszystko   mimo odrzucenia  mimo wyzwisk  mimo Twojego braku sił do tego wszystkiego. nie zostawię Cię nigdy   bo kiedyś Ci to obiecałam  bo jestem Żaklina   ta uparta ździra  której nie lubi połowa Twoich koleżanek  a która przecież nigdy się nie poddaje  i której nikt ani nic nie jest w stanie powstrzymać. i wiesz   szczerze ma wyjebane co pomyślisz  bo wpadnę do Ciebie z uśmiechem na twarzy  z ogromną chęcią do walki  i z miłością  którą trzymam dla Ciebie w sercu  niezmiennie już od kilku lat.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 28 września 2013

nie miej mi tego za złe. nie krzycz, nie wkurwiaj się za moją decyzję. bo choćbyś nie wiem jak bardzo tego nie chciał, i tak będę obok. będę siedziała przy Tobie całe dnie i noce, trzymając Cię za rękę. będę, mimo wszystko - mimo odrzucenia, mimo wyzwisk, mimo Twojego braku sił do tego wszystkiego. nie zostawię Cię nigdy - bo kiedyś Ci to obiecałam, bo jestem Żaklina - ta uparta ździra, której nie lubi połowa Twoich koleżanek, a która przecież nigdy się nie poddaje, i której nikt ani nic nie jest w stanie powstrzymać. i wiesz - szczerze ma wyjebane co pomyślisz, bo wpadnę do Ciebie z uśmiechem na twarzy, z ogromną chęcią do walki, i z miłością, którą trzymam dla Ciebie w sercu, niezmiennie już od kilku lat. || kissmyshoes

Uwielbiam każdy Twój wpis. teksty nervella dodał komentarz: Uwielbiam każdy Twój wpis. do wpisu 27 września 2013
jest w tym wszystkim coś  dzięki czemu wszystkie problemy na tę jedną chwilę odchodzą. jedna wiadomość  tylko tyle wystarczy abym szeroko się uśmiechnęła. przez ten czas  kiedy rozmawiamy  nie myślę o niczym innym poza nim. owszem  jest cudowny  ma niesamowite poczucie humoru  rozumie moje zboczone myśli  jest inteligentny  potrafi w ciągu sekundy przestać żartować i zachowywać się poważnie  ale to wszystko nie ma znaczenia. ja nie mogę  nie jestem gotowa aby kolejny raz wszystko poświęcić. wchodząc w to  mogę ich stracić  a przynajmniej znacznie zmienić naszą przyjaźń. zawiodę jej zaufanie. znowu będę tą najgorszą. znowu zachowam się jak suka. i to w imię tak bardzo niepewnej osoby. a jednak kusi  oj nawet nie wiesz jak bardzo.

briefly dodano: 26 września 2013

jest w tym wszystkim coś, dzięki czemu wszystkie problemy na tę jedną chwilę odchodzą. jedna wiadomość, tylko tyle wystarczy abym szeroko się uśmiechnęła. przez ten czas, kiedy rozmawiamy, nie myślę o niczym innym poza nim. owszem, jest cudowny, ma niesamowite poczucie humoru, rozumie moje zboczone myśli, jest inteligentny, potrafi w ciągu sekundy przestać żartować i zachowywać się poważnie, ale to wszystko nie ma znaczenia. ja nie mogę, nie jestem gotowa aby kolejny raz wszystko poświęcić. wchodząc w to, mogę ich stracić, a przynajmniej znacznie zmienić naszą przyjaźń. zawiodę jej zaufanie. znowu będę tą najgorszą. znowu zachowam się jak suka. i to w imię tak bardzo niepewnej osoby. a jednak kusi, oj nawet nie wiesz jak bardzo.

To Ty rozpinasz mój stanik  ale tylko on rozebrał mnie do samej duszy. esperer

esperer dodano: 26 września 2013

To Ty rozpinasz mój stanik, ale tylko on rozebrał mnie do samej duszy./esperer

Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje  wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną  przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać  mówić  że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce  weź moje ciało  tylko pozbądź się złudzeń  że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz  dla kogoś już byłam kimś  kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem  że nie ostrzegałam   że Cię zraniłam  że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie  choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem. esperer

esperer dodano: 26 września 2013

Możesz zostać. Robić romantyczne kolacje, wyciągać mnie na spacery. Zasypiać i budzić się koło mnie. Nazywać swoją dziewczyną, przyszłą żoną i matką Twoich dzieci. Możesz o mnie zadbać, mówić, że to już na zawsze. Zaadoptuj moje serce, weź moje ciało, tylko pozbądź się złudzeń, że kiedykolwiek to odwzajemnię. Wiesz, dla kogoś już byłam kimś, kim teraz dla Ciebie i on wziął wszystko co we mnie czuło. Nie mów potem, że nie ostrzegałam, że Cię zraniłam, że serce pękło Ci w poprzek. Nie ma mnie dla Ciebie, choć Ty jesteś dla mnie. Nie mam w sobie nic co mogłoby Cię pokochać. Jestem emocjonalnym wrakiem./esperer

Pocałowałeś mnie w taki sposób  jakbyś chciał wziąć trochę na zapas. Jakbyś chciał wryć mnie sobie w pamięć. Mogłam się zorientować  że to nasz ostatni raz  bo w tym wszystkim było coś z pożegnania. Ty już wiedziałeś  że nie wrócisz. esperer

esperer dodano: 26 września 2013

Pocałowałeś mnie w taki sposób, jakbyś chciał wziąć trochę na zapas. Jakbyś chciał wryć mnie sobie w pamięć. Mogłam się zorientować, że to nasz ostatni raz, bo w tym wszystkim było coś z pożegnania. Ty już wiedziałeś, że nie wrócisz./esperer

Wiesz  na początku było fajnie. Odzyskałam wolność. Imprezy  alkohol  nowe przelotne znajomości i znowu czułam  że żyję. Miałam wrażenie  że dobra zabawa to wyznacznik dobrze spędzonego czasu. Pędziłam gdzieś na oślep  od jednego kieliszka do drugiego. Nie tęskniłam  bo przecież miałam grono wielbicieli  a wtedy liczyły się tylko fizyczne doznania. To przyszło znienacka  na krótko  pierdolnęło w momencie i w momencie odeszło. Oto naszła mnie myśl  że chciałabym Ci o czymś opowiedzieć  ale nie mogę  bo przecież sama z Ciebie zrezygnowałam. Wypiłam shota  przeszło  na jakiś czas. Potem zaczęło wracać  mocniej i na dłużej. Teraz? Teraz widzę mój błąd  błąd  którego już nie mogę naprawić. Już nie chcę się budzić gdzieś tam  chcę budzić się obok Ciebie. Nie chcę mówić do kogoś  chcę do Ciebie. Nie chcę seksu  chcę Twojej miłości. Wódka była zabawą  a teraz jest jedynym sposobem na zapomnienie. Żałuję  że musiałam stracić  aby docenić  a doceniłam zbyt późno. esperer

esperer dodano: 25 września 2013

Wiesz, na początku było fajnie. Odzyskałam wolność. Imprezy, alkohol, nowe przelotne znajomości i znowu czułam, że żyję. Miałam wrażenie, że dobra zabawa to wyznacznik dobrze spędzonego czasu. Pędziłam gdzieś na oślep, od jednego kieliszka do drugiego. Nie tęskniłam, bo przecież miałam grono wielbicieli, a wtedy liczyły się tylko fizyczne doznania. To przyszło znienacka, na krótko, pierdolnęło w momencie i w momencie odeszło. Oto naszła mnie myśl, że chciałabym Ci o czymś opowiedzieć, ale nie mogę, bo przecież sama z Ciebie zrezygnowałam. Wypiłam shota, przeszło, na jakiś czas. Potem zaczęło wracać, mocniej i na dłużej. Teraz? Teraz widzę mój błąd, błąd, którego już nie mogę naprawić. Już nie chcę się budzić gdzieś tam, chcę budzić się obok Ciebie. Nie chcę mówić do kogoś, chcę do Ciebie. Nie chcę seksu, chcę Twojej miłości. Wódka była zabawą, a teraz jest jedynym sposobem na zapomnienie. Żałuję, że musiałam stracić, aby docenić, a doceniłam zbyt późno./esperer

chcę wiedzieć co zrobiłam źle  w czym znowu zawiniłam  że kolejny dzień z rzędu panuje między nami cisza. nienawidzę tego  właśnie teraz kiedy najbardziej cię potrzebuję. proszę mamo  wróć do mnie. potrzebuję twojego wsparcia i pomocy. właśnie teraz kiedy muszę podejmować jedne z najważniejszych decyzji w życiu. teraz  kiedy cały mój świat rozpada się na kawałki. potrzebuję ciebie  twojej miłości. proszę  nie odrzucaj mnie.

briefly dodano: 25 września 2013

chcę wiedzieć co zrobiłam źle, w czym znowu zawiniłam, że kolejny dzień z rzędu panuje między nami cisza. nienawidzę tego, właśnie teraz kiedy najbardziej cię potrzebuję. proszę mamo, wróć do mnie. potrzebuję twojego wsparcia i pomocy. właśnie teraz kiedy muszę podejmować jedne z najważniejszych decyzji w życiu. teraz, kiedy cały mój świat rozpada się na kawałki. potrzebuję ciebie, twojej miłości. proszę, nie odrzucaj mnie.

czuję jak spadam... jak lecę w dół  z coraz większą prędkością  jak moje życie wali się  i rozpada na drobne kawałeczki. czuję się nic nie warta  samotna  odrzucona. czuję się wrakiem człowieka  który zostawiając wszystko  nie miał pojęcia  że nie będzie miał do czego wrócić...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 24 września 2013

czuję jak spadam... jak lecę w dół, z coraz większą prędkością, jak moje życie wali się, i rozpada na drobne kawałeczki. czuję się nic nie warta, samotna, odrzucona. czuję się wrakiem człowieka, który zostawiając wszystko, nie miał pojęcia, że nie będzie miał do czego wrócić... || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć