 |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
 |
i wszyscy mówią o Tobie i wszystko przypomina mi Ciebie i chyba leci na Ciebie połowa moich koleżanek, bo co chwilę wymieniają Twoje imię, a może tylko wydaje mi się, że je słyszę. a może jestem tak przewrażliwiona i aż tak zazdrosna, że sobie to wszystko wmawiam? i chyba aż tak tęsknie i chyba aż tak bardzo mi Ciebie brakuje, że to zaczyna boleć, a płaczą nie tylko moje oczy, a również serce, które tak naiwnie Ci ufało, a dłonie, Boże tylko Twoje tak idealnie pasowały do moich i tylko przy Tobie mogłam się tak szczerze uśmiechać, bez Ciebie wszystko jest takie nijakie, szare i bez znaczenia, że chyba zaczynam popadać w jakiś obłęd. / samowystarczalna
|
|
 |
I wiem, że kochasz i wiem że tęsknisz i wiem, że Cię ranie, ale wiesz? Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie robię tego celowo. / samowystarczalna
|
|
 |
|
To wraca tak niespodziewanie, kiedy On powtarza te same słowa i tak nazywa mnie tak jak Ty kiedyś a przecież wcale się nie znacie. Przed twarzą widzę Twój uśmiech, oczy kiedy na mnie patrzyłeś i łzy jak bardzo żałowałeś tego co zrobiłeś. Próbuję jak to wszystko jest możliwe bo przecież już dawno wyrzuciłam Cię z pamięci, przestałam myśleć o Tobie wieczorami i nie czekałam na wiadomość od Ciebie. A nagle, w jednym momencie kiedy życie zaczęło się na nowo układać i znalazłam kogoś, komu naprawdę na mnie zależy wracam do przeszłości.
|
|
 |
Nie bójmy się płaczu,czasami w każdym coś pęka
|
|
 |
Spójrz prawdzie w oczy, jest już po wszystkim.
|
|
 |
Chciałam Ci wczoraj powiedzieć, że nie chcę być bez Ciebie, ale podobno nie wypada mówić takich rzeczy, więc nic.
|
|
 |
Nienawidzę momentu kiedy nagle, całkowicie bez zapowiedzi robi mi się panicznie przykro. Gdy w jednej sekundzie dopada mnie ta chłodna rzeczywistość.
|
|
 |
Myślisz, że było mi łatwo?Nie było. Nadal nie jest
|
|
 |
Wytrzymam. Choćbym miała patrzeć na niego przegryzając wargi, dławiąc się łzami, wytrzymam.
|
|
|
|