|
A Ty kup mi plastikowy pierścionek i wykrzycz, że kochasz .
|
|
|
-Kochasz mnie? -Nie -Ja Ciebie tak -Ale ja Ciebie nie - ;( -Ja Ciebie nie kocham, ja za Ciebie oddałabym życie! Kocham Cię bardzo! Kochanie jesteś moim oczkiem w głowie, bez Ciebie nigdzie ! ;**
|
|
|
Jestem dla Ciebie ważna ? -Nie -Jestem kimś w twoim życiu ? -Nie -Znaczę coś dla ciebie ? -Nie, bo jesteś dla mnie najważniejsza! Jesteś dla mnie wszystkim kochanie! Jesteś dla mnie całym światem, Kocham Cię KotQ! Jesteś jedyna! ;**
|
|
|
Nagle zrobiło się strasznie ciemno... Bałam się... wtedy usłyszałam ten wspaniały głos: "Nie bój się... jesteś bezpieczna... Czy czujesz to ciepło? To ciepło to jest uczucie jakim Cię otulam... Jesteś w moim sercu aniołku... Kocham Cię..."
|
|
|
nie patrzmy w przeszłość. uczymy się na błędach. starajmy się je naprawiać. razem damy radę. ♥
|
|
|
`..To właśnie On skradł jej cały świat..;*
|
|
|
-Zrobiłabyś dla mnie wszystko ?
- Nie wszystko .
- Nie ? To czego byś nie zrobiła ?
- W przyszłości , nawet gdybyś nie wiem jak mnie prosił ,
abym przestała Cię kochać . Nigdy bym tego nie potrafiła zrobić . .
|
|
|
heej. czemu płaczesz?
-to moje hobby.
- ?
-tak. od tamtej pory robię to regularnie-dwa razy na dobę po 12h.
-nie męczy Cię to ?
-ależ skąd ! kocham to robić. wtedy jestem jakby.. bliżej niego.
-dziwna jesteś.
-nie dziwna tylko zakochana !
|
|
|
` tak . jestem pieprzoną zazdrośnicą .
ale to dlatego , że tyle dla mnie znaczysz .
|
|
|
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna.
Chciała go mieć tylko dla siebie.
Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go
bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest.
Czuła, że każda, która go pozna,
także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
|
uwielbiam ten moment, w którym wracasz z uczelni, kładziesz się na kanapie i przytulasz mnie mocno. nabierasz powietrza w płuca i mówisz - kocham Twój zapach, jest przesiąknięty moją miłością.
uwielbiam ten moment, w którym wracasz z uczelni, kładziesz się na kanapie i przytulasz mnie mocno. nabierasz powietrza w płuca i mówisz - kocham Twój zapach, jest przesiąknięty moją miłością.
|
|
|
`zwykle lubiła tam chodzić. Tam nad rzekę. Siadała na małym pieńku, nogi zanurzała w ciepłym, ziarnistym piasku. Wystawiała twarz do słońca i intensywnie topiła się w myślach. Tam właśnie ją zastał. Taką jak przedtem, a jednak inną. Chciał jej wyznać, że już nie umie sobie bez niej radzić. Gdy go zobaczyła, ze łzami w oczach wstała i zanim zdążył wyrzec chociaż słowo, rzuciła się w wir strumienia.
|
|
|
|