 |
|
..Mimo to kochała go nadal, bo - po raz pierwszy
w życiu - poznała, co to wolność. Mogła go kochać,
choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć, nie potrzebowała
jego pozwolenia, by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu.
To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce,
nie bacząc na to, co pomyślą inni...'
|
|
 |
|
`234356664689632 rzeczy do zrobienia , a zero ochoty
ale jakoś sobie poradzę ,
zawsze sobie radzę .
a że wychodzi z tego chuj , inna sprawa`
|
|
 |
|
`nocna godzina. kawa jest zimna, a ja staram się rozróżnić
wczoraj od dziś bo nie pamiętam już kiedy kładłam się spać,
a kiedy budziłam się ze snu`
|
|
 |
|
Nie odbiło mi. Po prostu od dziesięciu lat
mam bardzo zły humor.
|
|
 |
|
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam,
tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej,
za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie.
Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny,
że jesteś sobą.
Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się
z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie,
jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym,
niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to,
że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad
nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic,
z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej.
Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać,
za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
|
ktokolwiek powiedział, że słonce przynosi szczęście,
ten nigdy nie tańczył w deszczu.
|
|
 |
|
`Bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną,
bez pomalowanych rzęs, bez ułożonych włosów z
lodowatymi rękami i mokrymi oczami`
|
|
 |
|
`przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy..
kurwa co sie z nimi stało?`
|
|
 |
|
`szła przez miasto w
zwiewnej sukience, balerinach
i rozpusczonych włosach,
które co sekunde wiatr szarpał
to w prawo, to w lewo.. szła
z słuchawkami w uszach powtarzając
sobie w myślach ' nie będę o nim myśleć..
koniec .. ' ... po czym zobaczyła jego obraz przed jej postacią..
popatrzyła mu w głęboko w oczy. Po kilku sekundach
głośno powtórzyła :' nie będę o nim myśleć.. koniec.. '
zaraz potem odeszła w bezsilności z towarzyszącym jej zapachem
najładniejszych perfum jakie on posiadał`
|
|
 |
|
`-i będziemy razem zrywac konwalie.
-te dzwoneczki co tak pięknie pachna?`
|
|
 |
|
`- A co jak nam nie wyjdzie? - uniosła brew. bała się.
- Żaden związek nie ma gwarancji szczęścia - przytulił ją.`
|
|
 |
|
`Uparcie trzymam skrawek Ciebie, nie bacząc, że reszta należy do Niej.
`
|
|
|
|